Potrzebujemy Twojej pomocy!

Na stałe wspiera nas 474 czytelników i czytelniczek.

Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Stanisław Jachowicz, Bajki i powiastki, Zegarki
Oleś → ← Helenka

Spis treści

      Stanisław JachowiczBajki i powiastkiZegarki

      1
      Pewien jegomość miał zegarek złoty,
      Perłami wysadzany i pięknej roboty;
      Lecz niedawno go dostał, nie znał jego cnoty.
      Chciałby się więc dowiedzieć. Na miasto wychodzi.
      5
      Otóż i zegar w oknie. — Czy mnie wzrok zawodzi,
      U mnie dopiero druga, tu już pół do trzeciej!
      Eh, nie, to być nie może, jak szalony leci!
      Tak mówił i szedł dalej. Patrzy drugiej nie ma. —
      Nie — rzecze — i ten próby z moim nie wytrzyma,
      10
      Bo druga już być musi… Cóż znowu za żarty?
      Na poblizkim zegarze widzi pół do czwartej.
      Nie wierzy, idzie dalej. Źle idą zegary,
      Ten się spóźnia, bo nowy, ten spieszy, bo stary.
      Aż niespodzianie w uboczy
      15
      Znowu w oknie zegar zoczy.
      Ten go dopiero z błędu wyprowadza:
      Otóż to jest najlepszy; bo się z moim zgadza.
      Mówiąc szczerze, między nami,
      Czy tak nie sądzimy sami?
      20
      Kto grzeczny, światły i w cnoty ozdobny?
      Ten, co do nas jest podobny.
      x