Wesprzyj Wolne Lektury 1,5% podatku — to nic nie kosztuje! Wpisz KRS 00000 70056 i nazwę fundacji Wolne Lektury do deklaracji podatkowej. Masz czas tylko do końca kwietnia :)

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Bianka Rolando, Biała książka, Niebo, Pieśń siedemnasta. Uszy stają się mleczne
Pieśń osiemnasta. Korytarzem i potem prosto → ← Pieśń szesnasta. Dziewica o czerwonych uszach śpiewa

Spis treści

      Bianka RolandoBiała książkaNiebo Pieśń siedemnasta. Uszy stają się mleczne

      1
      W dniu swojej śmierci miałem dziewiętnaście lat
      dwie plomby w zębach, jeden ubytek
      Nastrojowy zachód słońca w mojej głowie
      Była zima i wcześniej zachodziło słońce
      5
      Była zima, więc szybciej zachodziłem i ja
      Wybuch gwiazdy, katastrofa astronomiczna
      wylew w mózgu, wylew na ten brzeg tutaj
      Zadano mi tylko jedno pytanie w przejściu
      uśmiechnąłem się, znając odpowiedź
      10
      Anarchistyczne echo we mnie się odezwało
      śpiewne spojrzenia we mnie, na mnie
      Poślubiony z czarną oblubienicą, ulubienicą
      patrzę na jej cichy rytm, leżąc tutaj, słuchając
      Oto idę mleczny i zależny już teraz od niej
      15
      tylko moje białe uszy jeszcze tu pozostały
      nie są już czerwone, usłyszały nowe rzeczy
      Noc poślubna tylko dla mnie, z morską tonią
      Połóż się przy mnie towarzyszu, głowę oprzyj
      Patrzmy na naszą nieznaną piękność schowaną
      20
      przed światem tutaj skrytą, niepodglądaną
      Chowa się ona przed nami, kusząc nas
      swoim egzotycznym spojrzeniem niewinnej
      Nie musisz degustować, dzisiaj jest szwedzki stół
      kosztuj mnie z ciała bez ciała, ile chcesz
      25
      można wywalić ten pachnący wilgocią ręcznik
      do wiecznego podcierania krocza
      Leżę więc bez ręcznika na lśniącym piasku
      Kto zna takie trudne pieśni?
      Kto zna ich smak, gdy melodia jest wymagająca
      30
      od piejącego odpowiedniego, niemożliwego głosu?
      x