Potrzebujemy Twojej pomocy!

Na stałe wspiera nas 455 czytelników i czytelniczek.

Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?

Szacowany czas do końca: -
Krzysztof Kamil Baczyński, 1942, 1943, 1944, Poległym
Wiersz o cierpieniu → ← Sen

Spis treści

    1. Grób: 1 2
    2. Noc: 1
    3. Strach: 1

    Krzysztof Kamil BaczyńskiPoległym

    1
    Noc, Grób, StrachNocą, gdy ciemność jest jak zwierzę czarne,
    stoi cisza jak lęku drgający biały słup.
    I żyła śmierci bije: na marne — drży — na marne,
    a rano znów się potknę o rozkopany grób.
    5
    A dniem stół pusty stoi, zabrakło na nim rąk,
    które by razem ze mną wznosiły kruchą sieć,
    a uporczywe twarze i ciała wokół siedzą,
    jak gdyby tu przykute miłości mroczną wiedzą,
    i głos na ścianach osiadł jak szron i dzwoni: «Leć!»
    10
    I każą mi: «Zapomnij!» Więc ręce ciężkie włożyć
    w ciężarny ołów gliny i pracy toczyć głaz,
    więc jeszcze dzień obrócić, jak mokry piach wyłożyć,
    odetchnąć jeszcze śmiercią i jeszcze, jeszcze raz.
    A potem znowu noc i słuchać długo trzeba,
    15
    jak schodów trzask się wznosi, jak dławi płótno czarne,
    a w szyby śniegu bicz: «Na marne — drży — na marne!»
    I życie w gardle tkwi jak ostry kamień chleba,
    i czuję was w ciemności bez ziemi i bez nieba.
    I wtedy trzeba wierzyć, i każą mi: «Zapomnij!»
    20
    I trzeba martwą broń zamienić w krzyż i płomień…
    Ulice moich dróg są wszystkie w górę — strome,
    i cienka struga krwi jak lont się spala — do mnie.
    Żelazna miłość — tak — wybuchło, zgasło, starło,
    pozostał tępy mus, co w pięści tkwi jak gwóźdź.
    25
    Zapomnieć teraz, zdrętwieć, milczeniem tak się struć,
    żeby mi pisklę ognia na dłoni nie umarło.
    GróbOdeszli. Noc po nocy. Coraz to krzyk za gardło
    i tylko cisza po nich i dzwoni śniegu słup,
    ale się głupie ciało jak ciężki pień uparło,
    30
    choć rano — ktoś się potknie o mój dymiący grób.

    6 I 1944 r.

    15 zł

    tyle kosztują 2 minuty nagrania audiobooka

    35 zł

    tyle kosztuje redakcja jednego krótkiego wiersza

    55 zł

    tyle kosztuje przetłumaczenie 1 strony z jęz. angielskiego na jęz. polski

    200 zł

    tyle kosztuje redakcja 20 stron książki

    500 zł

    Dziękujemy za Twoje wsparcie! Uzyskujesz roczny dostęp do przedpremierowych publikacji.

    20 zł /mies.

    Dziękujemy, że jesteś z nami!

    35 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na opłacenie jednego miesiąca utrzymania serwera, na którym udostępniamy lektury szkolne.

    55 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na nagranie audiobooka, np. z baśnią Andersena lub innego o podobnej długości.

    100 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na zredagowanie i publikację książki o długości 150 stron.

    Bezpieczne płatności zapewniają: PayU Visa MasterCard PayPal

    Dane do przelewu tradycyjnego:

    nazwa odbiorcy

    Fundacja Wolne Lektury

    adres odbiorcy

    ul. Marszałkowska 84/92 lok. 125, 00-514 Warszawa

    numer konta

    75 1090 2851 0000 0001 4324 3317

    tytuł przelewu

    Darowizna na Wolne Lektury + twoja nazwa użytkownika lub e-mail

    wpłaty w EUR

    PL88 1090 2851 0000 0001 4324 3374

    Wpłaty w USD

    PL82 1090 2851 0000 0001 4324 3385

    SWIFT

    WBKPPLPP

    x
    Skopiuj link Skopiuj cytat
    Zakładka Istniejąca zakładka Notka
    Słuchaj od tego miejsca