Wesprzyj Wolne Lektury 1,5% podatku — to nic nie kosztuje! Wpisz KRS 00000 70056 i nazwę fundacji Wolne Lektury do deklaracji podatkowej. Masz czas tylko do końca kwietnia :)
Przypisy
Pierwsza litera: wszystkie | 0-9 | A | B | C | D | E | F | G | H | I | J | K | L | M | N | O | P | Q | R | S | T | U | V | W | X | Y | Z
Według typu: wszystkie | przypisy autorskie | przypisy redaktorów Wolnych Lektur | przypisy źródła | przypisy tłumacza
Według kwalifikatora: wszystkie | angielski, angielskie | arabski | białoruski | biologia, biologiczny | czeski | dawne | filozoficzny | francuski | frazeologia, frazeologiczny | grecki | gwara, gwarowe | hebrajski | historia, historyczny | hiszpański | islandzki | łacina, łacińskie | literacki, literatura | medyczne | mitologia | mitologia grecka | mitologia rzymska | niemiecki | norweski | pogardliwe | portugalski | potocznie | przenośnie | przestarzałe | regionalne | religijny, religioznawstwo | rosyjski | rodzaj żeński | staropolskie | turecki | ukraiński | węgierski | żeglarskie
Według języka: wszystkie | English | français | Deutsch | lietuvių | polski
Znaleziono 3337 przypisów.
Helena (mit. gr.) — najpiękniejsza kobieta na ziemi, żona Menelaosa, króla Sparty, uwiedziona i wywieziona do Troi przez Parysa, którego wspomagała Afrodyta, wdzięczna za werdykt uznający ją za najpiękniejszą boginię; stało się to przyczyną wojny trojańskiej. [przypis edytorski]
Helena Mniszkówna (1878–1943) — powieściopisarka, autorka popularnych powieści romansowych z życia arystokracji jak Trędowata czy Ordynat Michorowski. [przypis edytorski]
Helena — najpiękniejsza kobieta na ziemi, żona Menelaosa, króla Sparty, porwana przez Parysa, którego wspomagała Afrodyta, wdzięczna za werdykt uznający ją za najpiękniejszą boginię; stało się to przyczyną wojny trojańskiej. [przypis edytorski]
Helena — najpiękniejsza kobieta na ziemi, żona Menelaosa, króla Sparty. Z jej powodu toczyła się wojna trojańska. Została porwana przez Parysa, który rozsądził między Herą, Ateną i Afrodytą na korzyść tej ostatniej, ogłaszając ją najpiękniejszą z bogiń. Ręka Heleny miała być jego nagrodą. [przypis edytorski]
Helena Trojańska (mit. gr.) — córka króla Sparty Tyndareosa i Ledy, żona Menelaosa, królowa Sparty; uchodziła za najpiękniejszą kobietę swoich czasów, a jej niezwykła uroda miała pochodzenie boskie: Ledę zapłodnił Zeus, zbliżywszy się do niej pod postacią łabędzia, przez co Helena wykluła się z jaja; bohaterka Iliady Homera, ponieważ z jej powodu miała wybuchnąć wojna trojańska, kiedy Parys, zwiedziony obietnicą Afrodyty, która przyrzekła mu najpiękniejszą kobietę za żonę, porwał Helenę i zawiózł do ojczystej Troi; Menelaos, chcąc odzyskać żonę, zorganizował wyprawę Greków przeciw Troi pod dowództwem Agamemnona, jego brata; po dziesięcioletniej wojnie Troja została zdobyta i spalona, Parys zginął, zaś Menelaos ujrzawszy ponownie niezmienną urodę Heleny, wybaczył jej niewierność i powrócił z nią do Sparty. [przypis edytorski]
Helena — właśc. Hero, patrz poprzedni przypis. [przypis edytorski]
Helena — żona Menelaosa, królowa Sparty; najpiękniejsza kobieta swoich czasów, bohaterka Iliady Homera, zw. Heleną Trojańską. [przypis edytorski]
Helenin — staroż. Grek, wywodzący się z Helenów. [przypis edytorski]
Helenka — wdowa po Leonie Kaplińskim, która po śmierci męża wstąpiła do klasztoru. [przypis redakcyjny]
Helen Priamida — Helenus, syn Priama, który miał zbudować w Chaonii drugą „małą Troję”, z zamkiem nazwanym Pergamon, rzeką Ksantem itp. [przypis edytorski]
Helen — syn Priama i Hekaby. [przypis edytorski]
Helen — syn Priama i Hekuby, brat Hektora. [przypis edytorski]
helfen Sie (niem.) — niech pan pomoże. [przypis edytorski]
Helfman, Hesia Mejerowna (1855–1852) — rosyjska rewolucjonistka pochodzenia żydowskiego, członkini Narodnej Woli, współorganizatorka zamachu na cara Aleksandra II w marcu 1881; aresztowana razem z Nikołajem Sablinem, swoim ówczesnym kochankiem, skazana na śmierć; ponieważ była w ciąży, wykonanie wyroku odroczono, osadzając ją w Twierdzy Pietropawłowskiej; niedługo po porodzie zmarła; jej pochodzenie podkreślano podczas pogromów, do których doszło po śmierci cara. [przypis edytorski]
hel — gaz szlachetny, lżejszy do powietrza, stosowany przy schładzaniu, a także używany do napełniania balonów i komór nośnych sterowców. [przypis edytorski]
Helgoland — mała wyspa na Morzu Północnym, należąca do kraju związkowego Niemiec Szlezwik-Holsztyn. [przypis edytorski]
Helgoland — wyspa na Morzu Północnym, dziś należąca do Niemiec. [przypis edytorski]
heliaści — członkowie sądu ludowego w Atenach. [przypis edytorski]
Heliasz — Eliasz; prorok biblijny. [przypis edytorski]
Heli — biblijny arcykapłan i sędzia Izraela, potomek Aarona; wg przekazów rzeczywiście upadł, złamał kark i wskutek tego zmarł, jednak stało się to po otrzymaniu wieści o śmierci synów, a Heli miał wówczas 98 lat. [przypis edytorski]
Helijodora — Heliodora; tu: forma wydłużona (zgodna z daw. wymową) dla zachowania rytmu jedenastozgłoskowca. [przypis edytorski]
helijotrop — heliotrop, roślina o intensywnie pachnących kwiatach. [przypis edytorski]
Helika — jedno z ważniejszych miast greckich, ośrodek kultu Posejdona. [przypis edytorski]
Helikaon — syn Antenora. [przypis edytorski]
Helike — miasto w Achai, zapadło się w morze podczas trzęsienia ziemi w 373 p.n.e. [przypis tłumacza]
helikońskie córy — muzy, które wg mitologii gr. zamieszkiwały góry Helikonu. [przypis edytorski]
helikon — blaszany instrument dęty o niskim brzmieniu, używany w orkiestrach dętych i marszowych; tę samą nazwę nosi masyw górski w Grecji, w mit. greckiej uważany za siedzibę muz, bogiń sztuki i nauki. [przypis edytorski]
Helikon — góra w Beocji; [mit. gr.] siedziba Muz. [przypis redakcyjny]
Helikon — góra w Beocji, siedziba Muz. [przypis edytorski]
Helikon — góra w Grecji (Beocji), poświęcona Muzom. [przypis redakcyjny]
Helikon — góry w Beocji, siedziba Muz. [przypis edytorski]
Helikon — góry w Beocji, siedziba Muz. [przypis redakcyjny]
Helikon — masyw górski w Beocji w Grecji, wg mit. gr. siedziba Muz, opiekunek sztuk. [przypis edytorski]
Helikon — pasmo gór na granicy Focydy i Beocji, słynne jako muz siedziba. [przypis redakcyjny]
Helikon — wapienny masyw górski w Beocji w środkowej Grecji, wg mit. gr. siedziba Muz. [przypis edytorski]
Helikon — wapienny masyw górski w krainie historycznej Beocji w Grecji, wg mit. gr. siedziba Muz, opiekunek sztuki, z dwoma źródłami: Aganippe i Hippokrene. [przypis edytorski]
Helikon — znane pasmo gór ze źródłem Hippokrene, które miało wytrysnąć pod kopytami skrzydlatego konia Pegaza; siedziba Apollina i Muz; na południe od Koronei. [przypis tłumacza]
Heliks — Felix. [przypis tłumacza]
Heliodor, ów zacny biskup (…) swą córkę — tj. utwór swój, zatytułowany Historie etiopskie. [przypis tłumacza]
Heliodor — postać biblijna (1Mch 3:1–40), wielkorządca, który w imieniu króla Syrii próbował rekwirować bogactwa zgromadzone w świątyni jerozolimskiej w II w. p.n.e. [przypis edytorski]
Heliogabal (204–222) — w młodości kapłan syryjskiego boga słońca, od 218 cesarz rzymski (jako Marek Aureliusz Antoninus); zyskał reputację rozpustnika i hedonisty. [przypis edytorski]
Heliogabal (204–222) — w młodości kapłan syryjskiego boga słońca, od 218 cesarz rzymski (jako Marek Aureliusz Antoninus); zyskał reputację rozpustnika i hedonisty. [przypis edytorski]
Heliogabal (…) dawał się ciągnąć tygrysom (…) — Aelius Lampridius, Historia Augusta. [przypis tłumacza]
heliogabalowy— od imienia Heliogabala, cesarza rzym. (218–222), który zasłynął z powodu wyszukanej rozpusty. [przypis redakcyjny]
Heliogabal — pochodzący z Syrii młodziutki cesarz rzymski, słynął z wystawnych uczt i wyrafinowanego gustu. [przypis edytorski]
Heliogabal — Tak przezwanym został syn Scemidy i Variusza Marcella, Varius Bassianus od boga Halgal-Baal czyli Mitry, którego arcykapłanem był w Emezie, nim został cesarzem rzymskim. Dzieje Heliogabala są najmocniejszym dowodem, najwyraźniejszym symbolem zgrzybiałości ówczesnego świata. W piętnastym roku życia wstąpił na tron, w osiemnastym zaś zginął zamordowany przez pretorianów; a w tym znikomym przeciągu czasu zużył wszystkie rozkosze, jakie potęga przynieść może. On nigdy nie był młodym. Imię jego: starość uosobiona. Zdawałoby się, jakoby przeszłość działalności, przeszłość czynnego Rzymu zostawiła w nim próżnię, której niczym zapełnić nie mógł. Dwa znamiona jego charakteru są Nuda i Lubieżność: to samo zupełnie, co starców cechuje. Nuda albowiem jest męka pochodząca z uczucia wiecznej próżni i z daremnej żądzy jej odsunięcia. Lubieżność zaś jest pracą wyobraźni na wynalezienie czegoś, co by rozbudzić mogło martwe zmysły. Namiętność jest zawsze silną, prostą, jest to synteza, jest to poezja ciała. Lubieżność przeciwnie jest wymyślną, rozkładającą się na tysiąc szczegółów, jest raczej prozą, analizą. Heliogabal nie dogadzał swoim namiętnościom, bo ich nie miał, on miał tylko żądzę ich mienia [tj. posiadania; red. WL], on szukał w całej naturze, w całym państwie swoim, w całym sobie tylko podniety, iskry, co by zapaliła jakiekolwiek ognisko w jego piersiach; na tym trudzie nieszczęśliwym przeszło mu życie, dlatego wszystko, co czynił, było kaprysem. Taki skład niepojęty byłby w człowieku młodym, gdyby na nim nie ciężyła już fatalna starość świata, w którym się urodził. Heliogabal był starcem przez świat otaczający, a był młodym przez siebie: stąd wieczna sprzeczność, niemoc i żądza. Ten starzec, ta jednostka spróchniała i zmagająca sama z sobą, to dziecię zgrzybiałe wychowało się w Syrii, w kraju czarodziejskich mitów w i pochłaniającego klimatu. Babka jego, Moesa, była siostrą Julii, żony Septymiusza Severa; po śmierci tego cesarza cała familia jego żony odsunięta od potęgi, poszła na wygnanie do ojczystego kraju, do Syrii. Moesa miała dwie córki, Scemidę i Mammeę, matkę Aleksjana, sławnego później pod imieniem Aleksandra Severa. Heliogabal przed czternastym rokiem życia jeszcze został arcykapłanem w świątyni emejskiej. Czczono w niej wielkiego Boga Halgal-Baal, czyli Mitrę, boga chaldejskiego, w którym zeszły się wszystkie podania wschodnie i egipskie. Był to symbol słońca uważanego za Boga, czystego, najwyższego, jedynego, że tak powiem, oderwanego. Dlatego też nie miał posągu żadnego, tylko kamień czarny, ostrokręgowego kształtu był jego symbolem. W tej samej świątyni inne były bogi: Baal-Fegor, czyli słońce już zmaterializowane, jako siła obudzająca wegetację, Gad-Baal, czyli słońce jeszcze bardziej ucieleśnione, ogłaszająca wyrocznie, Phoebus-Apollo-Astarte, Baalis, wielka Bogini, żona Halgal-Baala, czyli księżyc oświecony słońcem, natura ożywiona przez słońce. Baalis-Benoth, czyli Wenera i Baalis-Dercoto, czyli Afrodyta grecka, obie wyrażające naturę już uczłowieczoną, niewiastę. Obchodzono w świątyni śmierć i zmartwychwstanie Adonisa, czyli symbol natury opuszczonej w zimie od słońca i znów przezeń na wiosnę ożywionej. Cała Azja słała dary do tej świątyni. Z nadludzkim przepychem odbywały się jej obrzędy i ze zwierzęcą sprośnością zarazem. Tam rozwinęły się nasamprzód myśli Heliogabala, tam wola jego wolna i siła wszelka zabitymi zostały u wstępu do życia przez sceny fantastyczne, dalekie od rzeczywistości świata, przez wpływ rozwiązłego, zachwycającego klimatu; podług wszystkich podań był on niezrównanej piękności. Biegały wieści pomiędzy ludem, że matka jego niegdyś była kochanką cesarza Karakalli, że on synem Karakalli, którego pamięć ubóstwiali żołnierze legionów. Makryn, prefekt pretorium, po zamordowaniu Karakalli panował podówczas Rzymowi i światu, ale jego rządy słabymi były. Legia przechodząca przez Emezę ujrzała młodego Heliogabala. Piękność jego i pamięć ojca wzruszyły legionistów; do tego przydać należy wszystkie przebiegi i starania się Moesy, niemogącej zapomnieć, że niegdyś siostra jej była pierwszą w Rzymie. Ona to w nocy przeprowadziła Heliogabala i Scemidę ze świątyni do obozu legii. Tam syn Karakalli ogłoszony cezarem. Ulpius Julianus posłany przez Makryna, zbity na głowę: w tej bitwie Heliogabal pierwszy i ostatni raz w życiu pokazał się odważnym. Makryn, sam uciekając, dowiedziawszy się o zabiciu syna, zeskoczył z wozu i ramię złamał; głowę mu ucięli, zanieśli ją Heliogabalowi. Odtąd poczynają się dnie jego panowania, czyli ciągłe marzenie, jak by się nudzić. I żeby się nie nudzić, Halgal-Baala sprowadził do Rzymu, do jego świątyni kazał zanieść wszystkich innych bogów, bohaterów, palladium trojańskie, Westę i puklerze Numy: z nich porobił służalców, urzędników, prokonsulów i nałożnice Bogowi swemu, potem szukał mu żony. Palladę Ateńską dał mu zrazu, potem ją rozwiódł i z Kartagi Wenerę sprowadził; ta została. I żeby się nie nudzić, jeździł wozami z Sycylii, trzymał fletniarzy z Egium, kucharzy z Elidy, piekarzy z Aten; kobiercami libijskimi zaścielał posadzki, kadził woniami z Syrii, posyłał po gołębie do Cypru, po perły do Lidii, po konie do wyspy Melos, po ostrygi do przylądku Pilos, po ryby do Hellespontu, po raki do Minturu, po gruszki do Eubei, po śliwki do Damaszku, po winograd do Rhodu, po pomarańcze do Persji, po cedraty do Palmiry, po granaty do Antiochii, po daktyle do Fenicji, po migdały do Naksos, po wino z Tasos woniejące jabłkami i po wino z Saprias rozlane wonią fiołków, róż i hiacyntów. I żeby się nie nudzić, zaprzęgał do wozu swego wielbłądy, lwy, słonie; nosił długą szatę medyjską zamiast krótkiej rzymskiej tuniki, z wielkim zgorszeniem Rzymian; nosił diadema na czole wewnątrz pałacu, bo nie śmiał tak występować przed ludem, nosił koturny z drogich kamieni. Nigdy dwa razy nie wdział tej samej sukni ni obuwia, ni pierścienia tego samego; pływał w ogromnych wannach marmurowych, w wodzie zaprawionej szafranem i najdroższymi woniami; spał na łożach srebrnych, na puchu łabędzim lub kuropatwim; pijał z czar kryształowych, bursztynowych, onyksowych lub złotych; za każdym daniem odmieniał wieniec na głowie: podczas pierwszego nosił wieniec róż, podczas drugiego wieniec z fiołków, na trzecie kładł mirtowy, na czwarte narcyzowy, na piąte bluszczowy, na szóste wieniec z papirusu i róż splecionych, na siódme wieniec z lotusów aleksandryjskich. I żeby się nie nudzić, kazał sobie podawać grzebienie wyrwane żywym jeszcze kogutom, języki pawie i słowicze, móżdżki z kwiczołów i kuropatw, głowy z bażantów, kanarków i papug; przed stąpającym w portykach pałacu lub w ogrodach idący niewolnicy rozsypywali róże i piasek srebrny. Raz kazał przynieść sobie dziesięć tysięcy pająków — inną razą dziesięć tysięcy myszy, to znowu zachciało mu się dziesięciu tysięcy kun i kotów; po odbytych igrzyskach rozrzucał między ludem zgromadzonym żmije i bazyliszki. Parasytom swoim posyłał w darze naczynia najdroższe, zalutowane; pełne ropuch i niedźwiadków. Spraszał ich na biesiady do sal, których podniebia się roztwierały i wypuszczały deszcz z fiołków, róż i innych kwiatów: zrazu rozkosznie się rozciągali pod tymi spadającymi wieńcami, ale deszcz nie ustawał, coraz więcej przybywało kwiatów, sala się przepełniała i nazajutrz wyciągano ich ciała przyduszone pod małgorzatkami i liliami. Czasem znowu kazał wprowadzać do sali lwów i tygrysów ułaskawionych i napawał się trwogą senatorów, konsulów, dworzan biesiadujących. I żeby się nie nudzić spróbował, jak się jeździ po cyrku za pieniądze: został powoźnikiem i zbierał sztuki srebra rzucone przez widzów; potem został płatnym muzykantem. Zdaje się, że jak ojciec jego Karakalla, namiętnie naśladować chciał Aleksandra, tak on sobie za wzór obrał był Nerona, tego Nerona, który przebijając się w jaskini jakiejś Kampanii Rzymskiej, wykrzykiwał do towarzyszów: „Patrzcie, jak artysta umiera!”. I żeby się nie nudzić, zamordować kazał Pomponiusa Bassusa; żonę jego młodą oderwał od ciała, które oblewała łzami i do swego łoża wprowadził; nazajutrz o świcie odesłał ją, już znudzony. Dalej próbował, czy też westalka święta, niepokalana, nie potrafi go zabawić, rozerwać. Nikt nigdy w całej starożytności na westalkę się nie targnął: dlatego ten pomysł nowszym się mu wydał i przyjemniejszym; sam Akwilię Sewerę porwał sprzed ognia Westy; nazajutrz odesłał ją już znudzony. Wyprawił potem naumachię czyli igrzyska wodne, wśród cyrku na jeziorze z wina i wody południowej. Siostra Scemidy, Mammea, odziedziczyła po matce silną wolę, bystry rozum i żądzę wywyższenia się. Jako Scemis wdała się była we wszystkie czary, symbole rozwiązłości wschodnie, tak Mammea od dawna poszła była drogą idealizmu, filozofii neoplatońskiej i nauk chrześcijańskich; syna swego Aleksjana obznajomiła z nimi. Aleksjanus miał w swoim sacrarium (kaplicy) posągi Pytagora, Abrahama, Orfeusza, Apolloniusza z Tyjany i Chrystusa, żył tylko owocami i nabiałem, wiersze sam pisał i czytał nieustannie Senekę, Wergiliusza i Cycerona. Mammea wmówiła w siostrzeńca, że najprzyzwoiciej jemu jako arcy-kapłanowi słońca, by trudnił się tylko nadziemskimi czarami, a ziemskie sprawy, nędzne i mierne, poruczył komuś. Heliogabal zrazu uwierzył, uznał tę radę za godną siebie, przybrał do spraw ziemskich Aleksjana, którego zaraz mianował Aleksandrem Sewerem, cezarem i konsulem; wtedy zaczęła się z początku ukryta, potem otwarta walka w pałacu. Heliogabal chciał Aleksandra na swój obraz przetworzyć, a że Aleksander mu się nie dawał, rozwścieklił się na jego matkę i nauczycieli. Retora Sylwina skazał na śmierć. Ulpiana, sławnego prawnika, wygnał. Mammeę otoczył szpiegami; wreszcie siostrzeńca kilka razy otruć usiłował, ale nie udało mu się, bo czynne oko matki go strzegło. Wtedy kazał senatorom, by tytuł cezara odebrali Aleksandrowi, a pretorianom, by jego posągi zrzucili. Senatorowie zbledli, nie śmieli usłuchać. Pretorianie podbudzeni i przekupieni przez Mammeę rokosz podnieśli. Heliogabal, ten sam, który przed trzema latami na czele legii emeskiej wyzwał był potęgę Makryna i dzielnie sobie poczynał na polu bitwy bez zbroi, bez hełmu, prawie nagi, z jednym tylko mieczem w ręku, teraz uniżony, struchlały, udał się do obozu za miastem i obiecał szanować i poważać brata Aleksandra. Wróciwszy, zaczął rozmyślać, jak by się jego pozbyć najrychlej. Po niejakim czasie dla wywiedzenia się ducha pretorianów, kazał rozsiać fałszywą wieść o śmierci Aleksandra. Znowu bunt się wszczął w obozie, znowu cesarz musiał brata żywego i całego pokazać żołnierzom, by ich uspokoić; ale kiedy stojąc na wozie przemawiał do nich, oparty na Aleksandrze, usłyszał zewsząd wznoszące się groźby. Zdjęty gniewem każe chwytać winnych zbrodni zelżonego majestatu; zamieszanie się powiększa: z jednej strony Mammea zagrzewa żołnierzy, z drugiej Scemis obiecuje im nagrody, ale Heliogabal ogarnięty strachem i przeczuciem śmierci ucieka. W tej jednej chwili w życiu się nie nudził. Stronników jego wyrzynają pretorianie. Aleksander ogłoszony imperatorem. Wieszczbiarze syryjscy od dawna byli zgadli, że ich arcykapłan niezwyczajną śmiercią zakończy życie, przepowiadali mu więc zawsze, że sam się zabije; do tego on był sobie różne przygotował narzędzia: czary zatrute, klingi zatrute, podwórzec brukowany u stóp wieży marmurowej drogimi kamieniami. On chciał sobie śmierć przyprawić jako przyprawiał biesiady, rozpusty, igrzyska; ale w chwili śmierci, w tej jedynej chwili mocnego czucia, nie nudy, zapomniał o wymarzonych przygotowaniach i lubieżnościach zgonu. Z matką po prostu, bez dalszej analizy, skrył się w najodleglejszych tajnikach pałacu, w miejscach najnieprzystojniejszych cezarowi rzymskiemu, o których nawet Neron nie był nigdy pomyślał w ostatecznym niebezpieczeństwie. Tam pretorianie go wykryli i zabili; głowę mu ucięli, ciało jego i matki wleczone po ulicach miasta w końcu wepchnięto do kloaki, ale że otwór był ciasny, wyciągnięto nazad i do Tybru rzucono. Ostatnie przezwisko Heliogabala było Tiberinus. W nim uczłowieczyły się mity wschodnie, symbole pozostałe same w całej sprośności kształtów swoich, symbole głębokich, prawdziwych myśli, tylko że niepamiętanych, zatraconych, uczłowieczyły się, by tym pewniej, jaśniej zniknąć z powierzchni ziemi. Symbol wschodni mógł być tylko takowym. Myśl najczystsza nie mogła na wschodzie przybrać formy czystej, bo jak tylko wcielała się, wpadła do prawa natury tamtejszej, natury pochłaniającej wolność ludzką, nęcącej do rozkoszy, porywającej do zapomnienia, zaprzeczającej ducha przez własną piękność i siłę swoją. Zwykle historycy z pogardy mijają krótkie dni Heliogabala. Jako indywiduum, on jest jej godny, ale nie jako factum historyczne. Od niego albowiem zwycięstwo Chrystusa co dzień staje się pewniejszym, przez niego pogaństwo zeszło na najniższy szczebel; przez niego ukazało się oczywiście, że ono spróchniało, że owocu już żadnego nie wyda, bo w całej potędze, w całej rozległości swojej się w nim objawiło: nadaremnie. Heliogabal we wszystkim, co czynił i wyobrażał, jest starością i śmiercią; jest brakiem ducha; jest materią w gniciu. Opowiadają, że był nad miarę urodziwym: było to materii a Lightning before Death [(ang.) przedśmiertna błyskawica; red. WL], jak Szekspir mówi. [przypis autorski]
heliominiaturzysta — osoba wykonująca barwione fotografie. [przypis edytorski]
Heliopolis (gr.: miasto słońca) — jedno z najstarszych miast staroż. Egiptu, centrum życia religijnego, ośrodek kultu boga słońca Re oraz dziewiątki wielkich bóstw teologii heliopolitańskiej; było położone na terenie ob. części Kairu. [przypis edytorski]
Heliopolis — zwane przez Egipcjan On, miasto w Górnym Egipcie, w pobliżu dzisiejszej wioski Matarije (10 km w kierunku wschodnio-północnym od Kairu). Nieznaczne ruiny; najstarszy obelisk egipski wysokości 20,27 m. Świątynia Oniasza (Bet-Chonio) została zbudowana w obwodzie heliopolitańskim w mieścinie Leontopolis, na ruinach przybytku bogini Bastet (Bubastis) w biblijnej ziemi Gosen (Starożytności, XIII, III, 1). Por. Pliniusz Historia naturalna V, 11. [przypis tłumacza]
heliopolitańskim — Ἡλιοπολίτης (N), Ἡλιουπολίτης (D). [przypis tłumacza]
Helios (mit. gr.) — bóg i personifikacja słońca. [przypis edytorski]
Helios (mit. gr.) — bóg słońca, przedstawiany jako woźnica słonecznego rydwanu. [przypis edytorski]
Helios (mit. gr.) — bóg słońca. [przypis edytorski]
heliosowy (mit. gr.) — związany z Heliosem, bogiem słońca. [przypis edytorski]
Helios, świadomy jest końca — Helios, bóg słońca, wie wszystko, co się dzieje na ziemi, gdyż promienie jego całą ziemię obchodzą. [przypis redakcyjny]
heliotrop (biol.) — roślina o drobnych, silnie pachnących kwiatach, której pochodząca z greki nazwa wywodzi się od starożytnego poglądu, że jej kwiaty zawsze obracają się w stronę słońca. [przypis edytorski]
heliotropfarben — hell bläulich-rot. [przypis edytorski]
heliotrop — krzew o silnie pachnących kwiatach. [przypis redakcyjny]
heliotrop — roślina o drobnych, silnie pachnących kwiatach. [przypis edytorski]
heliotrop — roślina o intensywnie pachnących kwiatach. [przypis edytorski]
heliotrop — roślina o silnie pachnących kwiatach, daw. popularny składnik perfum. [przypis edytorski]
heliotrop — roślina o silnym, waniliowym zapachu. [przypis edytorski]
heliotrop — roślina wieloletnia o intensywnie pachnących kwiatach. [przypis edytorski]
heliotrop — roslina mająca drobne a silnie pachnące kwiaty. [przypis edytorski]
Heli — postać biblijna, arcykapłan; zmarł, gdy dowiedział się, że Filistyni zwyciężyli w bitwie i zabrali Arkę Przymierza (1 Sm 4, 1–18). [przypis edytorski]
Hellada — Grecja; Hellen: Grek. [przypis edytorski]
Hellada — Grecja. [przypis edytorski]
Hellada i Ftyja — posiadłości Peleusa w Tessalii (słowo Hellada nie odnosiło się wówczas do całej Grecji). [przypis edytorski]
Hellada — ogólne określenie starożytnej Grecji. [przypis edytorski]
Hellada — określenie używane w odniesieniu do antycznej Grecji. [przypis edytorski]
Hellada — wierszowany dramat Shelleya, napisany w 1821 r. [przypis edytorski]
Hellada (z gr.) — Grecja. [przypis edytorski]
Hellanodikowie — tak nazywano sędziów na igrzyskach olimpijskich. [przypis tłumacza]
helle — hier: ganze. [przypis edytorski]
Helleńska — grecka. [przypis edytorski]
helleńskich — greckich. [przypis redakcyjny]
helleński — grecki; Hellada: Grecja, Hellen: Grek. [przypis edytorski]
helleński — grecki; Hellada: Grecja, Hellen: Grek. [przypis edytorski]
helleński — grecki; Hellada: Grecja. [przypis edytorski]
Hellenbach, Lazar von (1827–1887) — austriacki polityk i pisarz, autor wielu książek i artykułów na tematy gospodarcze, polityczne, społeczne i filozoficzne, jeden z najbardziej znanych okultystów swoich czasów; wg jego teorii dusza jest „metaorganizmem” między ciałem fizycznym a duchową jaźnią, nieśmiertelnym w przestrzeni czterowymiarowej. [przypis edytorski]
Hellen — Grek; Hellada: Grecja. [przypis edytorski]
Hellen — Grek. [przypis edytorski]
Hellen — Grek starożytny. [przypis edytorski]
Hellenowie — Grecy; Hellada: Grecja. [przypis edytorski]
Hellenowie — Grecy. [przypis edytorski]
Heller — imię nieznane; gestapowiec żydowski, współwłaściciel spółki handlowej „Kohn i Heller” działającej w 1941 r. Firma miała własne składy towarowe i koncesję na linię konnych omnibusów, które kursowały w getcie; dzięki kolaboracji z Niemcami właściciele nie tylko bogacili się sami, ale też za ogromne sumy pomagali zwalniać aresztowanych czy sprowadzać ludzi z getta łódzkiego oraz sprowadzać ukryty majątek przesiedleńcom z Łodzi (pobierając 40–50% jego wartości); dbali także o popularność, łożąc hojnie na biednych czy urządzając imprezy filantropijne. [przypis edytorski]
Hellespont — Cieśnina Dardanelska. [przypis edytorski]
Hellespont — cieśnina dzieląca Azję od Europy; dziś: Dardanele. [przypis redakcyjny]
Hellespont — cieśnina między Azją Mniejszą a Półwyspem Bałkańskim, miejsce ważne dla handlu, będącego źródłem bogactwa miast położonych nad jej brzegami. Jednym z nich była Troja. [przypis edytorski]
Hellespont — cieśnina między Półwyspem Bałkańskim a Azją Mniejszą, łącząca Morze Egejskie z morzem Marmara, dziś Dardanele. [przypis edytorski]
Hellespont — cieśnina między Półwyspem Bałkańskim a Azją Mniejszą, łącząca Morze Egejskie z morzem Marmara, ob. Dardanele. [przypis edytorski]
Hellespont — cieśnina między Półwyspem Bałkańskim a Azją Mniejszą, obecnie Dardanele. [przypis edytorski]
Hellespont — cieśnina między Półwyspem Bałkańskim a Azją Mniejszą, znana też jako Dardanele. [przypis edytorski]
Hellespont — Dardanele, cieśnina między Półwyspem Bałkańskim a Azją Mniejszą. [przypis edytorski]
Hellespont — dziś: Dardanele, cieśnina między Półwyspem Bałkańskim a Azją Mniejszą, łącząca Morze Egejskie z morzem Marmara. [przypis edytorski]
Hellespont — dziś Dardanele; cieśnina między Półwyspem Bałkańskim w Europie a Azją Mniejszą, która łączy Morze Egejskie z morzem Marmara. [przypis edytorski]
Hellespont — dziś Dardanele; cieśnina między Półwyspem Bałkańskim w Europie a Azją Mniejszą, która łączy Morze Egejskie z morzem Marmara. [przypis edytorski]
Hellespont — starożytna nazwa cieśniny oddzielającej Europę od Azji; dziś nazywa się ona Dardanele. [przypis edytorski]
Hello, Ernest (1828–1885) — francuski pisarz katolicki, autor książek i artykułów o filozofii, teologii i literaturze. [przypis edytorski]
Hello, Ernest (1828–1885) — fr. pisarz katolicki, autor książek i artykułów o filozofii, teologii i literaturze. [przypis edytorski]