Potrzebujemy Twojej pomocy!

Na stałe wspiera nas 474 czytelników i czytelniczek.

Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Maria Konopnicka, Poezje dla dzieci do lat 7, część I, Przygoda Mańci
Jak to będzie? → ← Parasol

Spis treści

      Maria KonopnickaPrzygoda Mańci

      1
      Chyłkiem, ciszkiem, milczkiem, bokiem
      Biegnie Mańcia w pole mrokiem.
      Ot, w sekrecie wam powiadam,
      Że drapnęła od swej madam,
      5
      Od swej madam, od swej bony,
      Co parasol ma zielony.
      Coś tam, mówiąc między nami,
      Nie powiodło się z lekcjami,
      Było dużo fuku, puku:
      10
      — A próżniaku!… A nieuku!…
      Aż też Mańcia, tak jak stała,
      Smyrgła w pole, niby strzała!
      Księżyc właśnie wszedł z za chmurki,
      W życie wabią się przepiórki,
      15
      Twarde wąsy oset jeży,
      Słychać łopot nietoperzy…
      Mańcia staje, staje… słucha…
      Pustka, zmrok, żywego ducha!
      Żółty bąk z okrutnym brzuchem
      20
      Bzyknął jej nad samem uchem,
      Ćma oślepła w oczy bije,
      Trawa drży… a może żmije?
      Może wilk?… Może wyskoczy
      Strach, co to ma wielkie oczy?
      25
      Mańcia staje. Z pod fartuszka
      Słychać głośny stuk serduszka:
      Stuku, puku… Ledwie żywa.
      Wtem tu: — «Meee»… Coś się odzywa…
      Patrzy, aż ci tu jagniątko
      30
      Leży w trawie niebożątko.
      Moja Mańcia w skok do niego.
      — A ty małe nicdobrego!
      A nicponiu! A ty zbiegu!
      To tu miejsce do noclegu?
      35
      To ty nie wiesz, że matusi
      Strach o ciebie tam być musi?
      Chodź mi zaraz tu na ręce!
      Już ja uszków ci nakręcę,
      W taką ciemność! W taką rosę!…
      40
      Chodź! Ja zaraz cię odniosę.
      A jagniątko: «Meee». — A poco
      Panna sama biega nocą?
      x