Dzisiaj aż 13,496 dzieciaków dzięki wsparciu osób takich jak Ty znajdzie darmowe książki na Wolnych Lekturach.
Dołącz do Przyjaciół Wolnych Lektur i zapewnij darmowy dostęp do książek milionom uczennic i uczniów dzisiaj i każdego dnia!

Wesprzyj!

Przypisy

Pierwsza litera: wszystkie | 0-9 | A | B | C | D | E | F | G | H | I | J | K | L | M | N | O | P | Q | R | S | T | U | V | W | X | Y | Z

Według typu: wszystkie | przypisy autorskie | przypisy redaktorów Wolnych Lektur | przypisy źródła | przypisy tłumacza

Według kwalifikatora: wszystkie | anatomiczne | angielski, angielskie | arabski | architektura | astronomia | białoruski | biologia, biologiczny | bez liczby pojedynczej | botanika | celtycki | chemiczny | chiński | czasownik | czeski | dopełniacz | dawne | drukarstwo, drukowany | dziecięcy | ekonomiczny | filozoficzny | fizyka | francuski | frazeologia, frazeologiczny | geografia, geograficzny | geologia | grecki | gwara, gwarowe | handel, handlowy | hebrajski | hinduski | historia, historyczny | hiszpański | holenderski | ironicznie | islandzki | japoński | język, językowy, językoznawstwo | łacina, łacińskie | literacki, literatura | liczba mnoga | matematyka | medyczne | mineralogia | mitologia | mitologia germańska | mitologia grecka | mitologia rzymska | muzyczny | nieodmienny | niemiecki | norweski | obelżywie | poetyckie | pogardliwe | polski | polityczny | portugalski | pospolity | potocznie | prawo, prawnicze | przenośnie | przestarzałe | przymiotnik | przysłowiowy | przysłówek | psychologia, psychologiczny | regionalne | religijny, religioznawstwo | rodzaj męski | rodzaj nijaki | rosyjski | rodzaj żeński | rzadki | rzeczownik | rzymski | środowiskowy | staropolskie | starożytny | szwedzki | teatralny | techniczny | turecki | ukraiński | węgierski | włoski | wojskowy | wulgarne | żartobliwie | zdrobnienie | żeglarskie | zoologia

Według języka: wszystkie | English | français | Deutsch | lietuvių | polski


Znaleziono 160082 przypisów.

na toż się to ma udać (starop.) — do tegoż to ma posłużyć. [przypis edytorski]

na toż — wzmocnione to. [przypis edytorski]

Nat papilońską, gtym siedział wotą — wmontowany w piosenkę fragment psalmu. [przypis edytorski]

natrącać (daw.) — wspominać, nadmieniać, czynić wzmiankę. [przypis edytorski]

natrącać — poruszać, wspominać (mimochodem), tu: wywoływać. [przypis edytorski]

natrącać — wspominać mimochodem; nadmieniać. [przypis edytorski]

natrącać — wspominać, nadmieniać. [przypis edytorski]

natrącenie — wzmianka; wtrącenie mimochodem, nadmienienie o czymś. [przypis edytorski]

natrącić (daw.) — wspomnieć, zahaczyć o jakiś temat. [przypis edytorski]

natrącić — wspomnieć o czymś; nadmienić. [przypis edytorski]

natrącić — wspomnieć; powiedzieć coś mimochodem. [przypis edytorski]

natrącić — wspomnieć. [przypis edytorski]

natrącić — wspomnieć, zahaczyć o jakiś temat. [przypis edytorski]

natrąciwszy — dziś: wspomniawszy, nadmieniwszy. [przypis edytorski]

na traf — tu: przypadkowo. [przypis edytorski]

na tramie — na ligarach piwnicznych, co w szynkowniach [kto był] winien [zapisywano]. [przypis redakcyjny]

na trawersie — na poziomie, na wysokości. [przypis autorski]

natręty — dziś popr. forma B.lm: natrętów. [przypis edytorski]

Na Troiś warownię mgłę gęstą rzuciła — konstrukcja z ruchomą końcówką czasownika; znaczenie: Na Troi warownię mgłę gęstą rzuciłaś. [przypis edytorski]

na troistem drewnie — szubienicy. [przypis redakcyjny]

natron (fr., hiszp., z łac.) — soda. [przypis edytorski]

na trzech wzgórkach (…) trzeci (…) zwie się świętym — nazywają go jeszcze górą barszczową od zielska zwanego barszczem, używanego na pokarm od wieśniaków litewskich. [przypis autorski]

Na trzy dni przed pogrzebem odprawiono żałobne nabożeństwa po wszystkich kościołach krakowskich. — Opis pogrzebu Zygmunta Augusta wzięty z Wspominków ojczystych A. Grabowskiego. [przypis autorski]

na Trzy Króle Święcicie wodę Jordanu — szóstego stycznia w kościele prawosławnym święci się wodę, na pamiątkę chrztu Jezusa w rzece Jordan. [przypis edytorski]

na trzy lat — dziś: na trzy lata. [przypis edytorski]

na trzy sztychy — prawdop.: na głębokość trzech szpadli. [przypis edytorski]

Natterngifte — Die Tataren tränken ihre Pfeile mit Natterngift. Paszkowski dzieje tureckie. (Malczewski) [przypis autorski]

natura abhorret vacuum (łac.) — Natura nie znosi próżni; aksjomat dawnej fizyki. [przypis tłumacza]

Natura (…) est — Seneca, Epistulae morales ad Lucilium, 92. [przypis tłumacza]

natura formavit (łac.) — przyroda utworzyła. [przypis redakcyjny]

natura i obyczaj zimorodka (…) — Arystoteles, Zoologia, VIII, 13. [przypis tłumacza]

Natura jest nam zupełnie nieznana (…) badaczy natury — Autor omawia tu najnowsze podówczas dzieła filozoficzne i lekarskie, które śledzi bardzo pilnie. Prace Trembley'a, traktujące o odradzaniu się pokrajanych polipów, przypadają na lata 1744–1747. Myśli filozoficzne Diderota wydane zostały w r. 1746. Ani de la Mettrie, ani Rosenkranz (w Życiu i dziełach Diderota, Lipsk 1866, t. I, s. 38–41) nie dostrzegli, zdaniem Langego (Historia filozofii materialistycznej, s. 313–314), że jakkolwiek Diderot powiada w rozdz. XX wspomnianych Myśli, iż sami przyrodnicy zadali materializmowi najtęższe razy, iż do zmiażdżenia ateusza wystarczy oko komara lub skrzydełko motyla, dowodzi przecież w następnym rozdziale, że celowość mogłaby się okazać jedynie szczególnym przypadkiem kombinacji przyczyn, które same przez się pozbawione są celu. Słowem Diderot, jak sądzi Lange, bądź znajduje się w okresie najskrajniejszego wątpienia, bądź też pragnie wywołać pozór deizmu, w taki jednakowoż sposób, aby światlejszy czytelnik domyślił się istotnego stanowiska autora. Wydaje mi się prawdopodobniejsze, że Diderot przechylał się wówczas stanowczo ku sceptycyzmowi, gdyż w dalszych Myślach (…) uważa za typ najwyższy „prawdziwego sceptyka”, który obliczył i zważył powody” (XXIV). Twierdzi następnie, że powinno się stawiać wymagalnik poszukiwania prawdy, nie zaś jej znalezienia (XXIX). Sądzi wreszcie o naturze i wiedzy przyrodniczej to samo w gruncie, co utrzymuje o Piśmie Świętym, mianowicie, że obok powodów, skłaniających do wiary, można tam również znaleźć podstawy niewiary (LXI). [przypis tłumacza]

natura jest niby klomb, którego kwiaty (…) niby wieniec blondynek i brunetek… — Wolter żartuje sobie z kwiecistego stylu Fontenelle'a w dziełku pt. O mnogości światów. [przypis tłumacza]

naturalem defensionem (łac.) — prawo obrony przyrodzone. [przypis redakcyjny]

naturalia non sunt turpia (łac.) — rzeczy naturalne nie są szpetne (hańbiące). [przypis edytorski]

naturali jure (łac.) — prawem naturalnym; według naturalnego prawa. [przypis edytorski]

naturaliter (łac.) — z natury. [przypis redakcyjny]

naturaliter quod procedere non potest (…) (łac.) — z konieczności co nie może postępować, cofa się, a zatrzymanie się w stanie doskonałym jest trudne; i jak z początku zapalamy się do doścignięcia przedniejszych, tak potem, gdyśmy zwątpili w możność prześcignięcia ich lub im dorównania, wraz z nadzieją starzeje się zapał i przestaje dążyć zatem, czego osiągnąć nie może (Velleius). [przypis redakcyjny]

naturalizacja — nadanie cudzoziemcowi obywatelstwa państwa, na terenie którego się osiedlił. [przypis edytorski]

naturalizm (filoz.) — odłam materializmu; pogląd ontologiczny, wedle którego istnieje tylko rzeczywistość materialna, podległa prawom przyrody, a rzeczywistości duchowej albo nie ma, albo wynika ona z praw natury i jest im podległa. [przypis edytorski]

naturalizm — prąd w filozofii i sztuce XIX wieku, przedstawiający rzeczywistość w sposób realistyczny i raczej negatywny, zakładający, iż motywacja ludzka nie różni się zasadniczo od zwierzęcej („natura” w nazwie nurtu to po prostu przyroda). [przypis edytorski]

Naturalizm wchłonął w siebie romantyzm, symbolizm wchłonął w siebie naturalizm — K. Irzykowski, Nowele, wydanie drugie, Stanisławów 1908, s. 123. [przypis autorski]

naturalizowany — dotyczy cudzoziemca, któremu nadano obywatelstwa państwa, w którym stale przebywa (naturalizacja). [przypis edytorski]

Naturalną cenę pracy stanowi nic innego jak minimum płacy roboczej — Prawo, według którego „naturalna”, tj. normalna cena siły roboczej równa się minimum płacy zarobkowej, tj. ekwiwalentowi kosztów bezwzględnie niezbędnych do utrzymania i rozmnażania się robotnika — prawo to było po raz pierwszy wyprowadzone przeze mnie w Umrisse zu einer Kritik der Nationalokonomie w „Deutsch franzosische Jahrbücher”, Paryż 1844, i w Lage der arbeitenden Klasse in England. Jak widać z powyższego, Marks uznawał wtedy to prawo. Od nas obu zapożyczył go Lassalle. Ale chociaż płaca robocza w rzeczywistości bezustannie podąża w kierunku swego minimum, to jednak prawo to jest fałszywe. Fakt, że siła robocza zwykle bywa, przeciętnie biorąc, taniej opłacana, aniżeli jej wartość, nie zmienia jej wartości. Marks w Kapitale należycie rozwinął to prawo (Rozdział: Sprzedaż i kupno siły roboczej), jak również wyjaśnił (w rozdziale Powszechne prawo kapitalistycznej akumulacji) okoliczności, które przy produkcji kapitalistycznej pozwalają coraz bardziej obniżać płacę roboczą poniżej jej wartości (Przypis F. Engelsa do przekładu niemieckiego). [przypis redakcyjny]

naturalna — tu: rodzima. [przypis redakcyjny]

naturalne przyczyny, według których można oznaczyć formę rządu, którą pociąga za sobą siła klimatu, a nawet powiedzieć, jaki tam powinien być rodzaj mieszkańców — determinizm graniczący już prawie z fatalizmem. [przypis tłumacza]

Naturalnie (…) fabryką — w tłumaczeniu brak poprzedniego zdania, w oryg. niem. Was war es nur, daß die Kirchenglocken geläutet werden sollten?… (Tylko co takiego się stanie, że mają zacząć bić dzwony); red. WL. [przypis edytorski]

Naturalnie wydadzą się te moje analizy urąganiem pamięci Wyspiańskiego; w zasadzie jest mi to obojętne, gdyż nic nie zdoła zabić we mnie przeświadczenia, iż myślę o nim zawsze z czcią i miłością. Miłość tę czuję, mam w niej źródło siły: w najcięższych chwilach czerpię moc z myśli o samotnym i męczeńskim życiu Wyspiańskiego, o torturach tego spalania się duszy w umęczonym ciele. Ale dlatego właśnie, że je mierzę siłą przywiązania, widzę to męczeństwo w jego konkretnym kształcie: dbam o jego treść, a nie o „sobaczą łzę” plamiącego uwielbienia. Męczymy się wszyscy w Polsce: nie jest to żaden argument. Czytelnik żąda od nas pracy, nie cierpienia. Życie twórcze Wyspiańskiego to było właśnie tragiczne rozdarcie artysty jako dziejowego typu: może pisząc Powrót Odysa, rozumiał Wyspiański — dlaczego Mickiewicz zaniechał artyzmu. Po Wyspiańskim nie powinno być mowy o „artyzmie” jako wyższym od życia wyzwoleniu dziejowym. Tymczasem częściej, niż kiedy, spotyka się dziś polskie niewiniątka o umyślnie niechcących widzieć, dziecinnych oczach. Coraz niedorzeczniej rozpościera się fikcyjne myślenie, fikcyjne życie duchowe, gra na niby ze światem. Jest tylko jeden w Polsce męczennik, którego cierpienia nie obchodzą nikogo: jest to umęczony w nas wszystkich intelekt. Poznawanie, metoda, ścisłość stały się dziś jakimś upokarzającym występkiem, czymś, czego trzeba się wstydzić. Szuka się nie myśli zdolnej zorganizować jakiś zakres życia — ale myśli mogącej wywołać wrażenie. Wrażenie w nas oczywiście. Ponieważ zaś ta psychika, której wrażenia decydują, pozostaje bez zmiany — więc też nasze wywołujące wrażenie „paradoksalności” myśli są bardzo stare, nudne, niepotrzebne, nieprzewietrzane. Umysł, zamiast żyć, usiłuje sam siebie hipnotyzować maskaradami. Coraz bardziej jałowieje w tej próżni. Bardziej niż kiedykolwiek aktualna jest Pałuba Irzykowskiego. Kraj cały żyje dziś myślami, które się rozbiły w strasznej próbie i nie chce się do tego przyznać. Ohydna nagonka na Wilhelma Feldmana i jej perypetie doskonale ilustrują rozpaczliwy stan rzeczy. Nie potrzebuję mówić, co myślę o istocie tej sprawy. Książka ta mówi aż nazbyt wymownie, jak dalece obcym jestem temu wszystkiemu, co podoba się redaktorowi „Krytyki” za myślenie uważać. Tu jednak nie o to idzie. W osobie Feldmana chce się zabić stan duszy polskiej inteligencji, który odbił się w młodej polskiej literaturze i w stosunku do wypadków 1904–1906. Tego stanu dusz nie mam zamiaru bronić: stanowi on anachronizm; powinniśmy dążyć do wyzwolenia się od niego jak najenergiczniej i najbezwzględniej. Ale tu nie o to idzie, aby usunąć same podstawy literackiego i artystycznego subiektywizmu, rewolucyjnego utopizmu i dyletantyzmu, lecz o to, by z subiektywizmu buntu uczynić subiektywizm służalstwa; na miejsce ostrego rozkładu wytworzyć powolne gnicie. Cała ta psychika, o którą tu idzie, jest wytworem rozkładu i bankructwa naszego status quo, naszych warstw historycznych i ich ideałów. Zawierała ona w sobie element buntu przeciwko sobie samej. Bunt ten niepokoi wszystkich, co uczynili sobie z dziejowego położenia Polski podstawę osobistego i klasowego istnienia. Chciałoby się polską młodą literaturę oswoić. Bunt i protest pewnych pisarzy przeciwko Feldmanowi jest w Polsce odruchem talentów, które nauczyły się już „jadać z ręki”. Dlatego też niezrównaną bezczelnością jest uporczywe, zawistne zaglądanie w kieszeń p. Feldmana. Jestem i pozostanę przeciwnikiem działalności W. Feldmana i dlatego, że pragnę zachować prawo bezwzględnej krytyki i analizy względem jego pism, pozwalam sobie tu oświadczyć, że w osobistym moim z nim stosunku i jego zerwaniu rola dodatnia była całkowicie po Jego stronie. Poza tym sądzę, że istotnie młoda dusza Polski wyjść musi z okresu subiektywizmu, negacji — stać się musi pozytywnie-twórczą: musi łatwą śmiałość buntu zamienić na istotne męstwo pracy tworzącej nowe myśli i nowe formy życia. Nie chcą sobie chyba ludzie w Polsce zdać sprawy z tego, jak głębokie przekształcenia dokonywają się dziś w nowoczesnej europejskiej myśli, w całym europejskim sposobie ujmowania życia. Kto posiada myśl prawdziwie czujną, widzi, że rodzi się epoka niezmiernie konkretnego realizmu dziejowego. Narody zaczynają pojmować, że bytowe, abstrakcyjne teorie są zawsze wytworem dziejów, a nie zaś odsłaniają coś głębszego od nich. Naród staje się organem stosunku myśli z bytem — tworzenie wielkich, silnych narodów jedyną drogą, która prowadzi do powstawania swobodnej, silnej indywidualności. Taki francuski rojalista jak Maurras ma prawo uważać się za bardziej konsekwentnego indywidualistę niż Nietzsche. U Bonalda, de Maistre'a — odnajdujemy myśli, które śmiałością rzeczywistą przytłaczają Stirnera lub Bakunina. Podczas gdy w Polsce rozkoszują się płytką i jezuicką krytyką Taine'a przez Aularda, w Europie Taine wywiera wpływ głębszy, niż kiedykolwiek. Śmiałością i swobodą jest nie zuchwalstwo w zaprzeczaniu, nie ciągnięcie samego siebie za włosy w świat abstrakcji, lecz zdolność tworzenia trwałych i wielkich skutków w konkretnym, dziejowym środowisku. Jeżeli naród nasz nie zdobędzie sobie podstaw istnienia — wszystkie wysiłki psychiczne zginą. Dlatego p. Balicki wypowiedział wielką prawdę: trzeba mieć w sobie sumienie narodowe, zanim się ma przekonania. Naród jest naszą podstawą w bycie. Rzeczywistość nasza to konkretny naród Polski w w konkretnej Europie. Psychologia jednostki żyjącej w abstrakcyjnym bycie stanowiła przedmiot całej tej książki, ale pragniemy zjednoczenia wszystkich żywiołów rzeczywistej pracy w tym wysiłku stworzenia dla narodu naszego trwałej podstawy w dziejach, wyrobienia w nas samych, w całej narodowej masie, zdolności historycznego życia jak najbardziej natężonego. Jest tu wrogiem ten, kto usiłuje zareabsorbować żywe siły narodu w procesie biernego rozkładu warstw myślących tylko o swoim utrzymaniu, kto wydaje dzisiejsze i jutrzejsze życie na łup bankrutów historii. Nie naród trupów i nie naród-fikcja — lecz straszliwie ciężkie zdobywanie obiektywnych podstaw i wytwarzanie subiektywnych, psychicznych zdolności — oto nasza droga. Mam nadzieję, że tu jest moja ostatnia wycieczka w krainę, gdzie kwitnie industria del vuoto, tak jak Płomienie były przeprowadzeniem linii granicznej pomiędzy terenem mojej pracy a dziedziną schlebiającej samej sobie, bezczynnej psychiki polskiej. Pora zrozumieć, że tylko ten naród istnieje samoistnie w znaczeniu kulturalnym, który wyrabia własnymi siłami środki wychowawcze wznoszące jednostki na poziom dzisiejszego dziejowego życia. Ci sami ludzie, którzy sądzą, że Miszuka Kaniowskiego podyktował mi Bakaj, posługują się w swym czynnym życiu umysłowym — odpadkami rosyjskiej najpłytszej literatury i jeżeli są samodzielni, to dlatego, że pod tą powłoką kryją już plotki własne i z rodzinnej ignorancji zaczerpnięte, porównania nawet z tą literaturą niewytrzymujące zacofanie. [przypis redakcyjny]

Naturalny ojciec [d'Alemberta], kawaler Destouches — ojcostwo przypisywano także i samemu kardynałowi, bratu tejże pani de Tencin; legenda, mimo że tutaj bez podstaw, charakterystyczna dla epoki i osób. [przypis tłumacza]

naturalny park (ang. nature park) — park dostępny publicznie, w którym główną atrakcją jest flora lub fauna. [przypis edytorski]

naturalny syn — syn urodzony poza małżeństwem; daw. przeciwieństwo syna legalnego. [przypis edytorski]

naturalny syn — syn ze związku pozamałżeńskiego. [przypis edytorski]

naturalny syn — tu: syn ze związku pozamałżeńskiego. [przypis edytorski]

natura mając tylko pewien ograniczony zapas materiału dla wytworzenia kształtu — por. Mistyka Słowackiego, s. 403–404. [przypis autorski]

Naturam expellas furca… (łac.) — choćbyś naturę wypędzał widłami [ona zawsze powróci]; fragm. przysłowia łac. naturam expellas furca, tamen usque recurret. [przypis edytorski]

naturam expellas furca (łac.) — choćbyś naturę wypędzał widłami [ona zawsze powróci]; fragm. przysłowia łac. naturam expellas furca, tamen usque recurret. [przypis edytorski]

naturam furca expellas (łac.) — pełne brzmienie powiedzenia: naturam expellas furca, tamen usque recurret (łac.), co znaczy: „nawet gdy odgonisz naturę widłami, ona zawsze wróci”. [przypis edytorski]

Natura mogłaby (…) uwolnić nieszczęśliwych, wciągniętych do zbrodni przez fatalną konieczność — Por. [Kartezjusz,] Discours sur le bonheur. [przypis tłumacza]

natura non facit saltum (łac.) — natura nie czyni skoków. [przypis edytorski]

Natura non facit saltum (łac.) — natura nie czyni skoków. [przypis edytorski]

Natura uiszczająca się z długu — W oryg. „Nature quitte”: być może anagram imienia Jean Turquet, w którym niektórzy dopatrują się wydawcy tej księgi, ogłoszonej w 2 lata po śmierci Rabelais'go (patrz: Przedmowa). [przypis tłumacza]

Natura wysiliła się tu, aby stworzyć przepyszny park… — Później dowiedziałem się, że śliczna ta miejscowość, jakkolwiek jeszcze bezludna, ma już swoją nazwę, nazywa się zaś „Picnic Place”, albowiem mieszkańcy Anaheim, Orange, Santa Ana, wraz z okolicznymi farmerami zjeżdżają się tu raz do roku na wielką zabawę. Ziemia Picnic Place również nie należy już do rządu, ale do jednej z licznych w Kalifornii Landcompany, posiadających ogromne, a zupełnie jeszcze dzikie i bezludne obszary. Od Picnic Place zaczynają się terytoria niezajęte, rządowe. [przypis autorski]

Natura złożona jest z trzech rzeczy… — Plutarch, O Izydzie i Ozyrysie. [przypis tłumacza]

naturę Alcybiadesa (…) w Jonii — Plutarch, Alkibiades, 23 [w:] Żywoty sławnych mężów. [przypis tłumacza]

Naturellement, mon fils — Naturalnie, mój synu. [przypis edytorski]

Naturellement, monsieur (fr.) — Oczywiście, proszę pana. [przypis edytorski]

naturellement, sire (fr.) — oczywiście, panie. [przypis edytorski]

nature vue à travers le tempérament (fr.) — dosł.: natura widziana przez pryzmat temperamentu. [przypis edytorski]

naturlaut (niem.) — zgodnie z naturą; dźwięk natury. [przypis edytorski]

Naturo, Tyś mi bóstwem (…) bękarstwaKról Lir, akt I, scena 2, tłumaczenie I. Paszkowskiego, Lwów 1895. [przypis redakcyjny]

Naturschwärmerei (niem.) — fascynacja naturą; rozmarzenie naturą. [przypis edytorski]

na twą przyczynę (starop.) — zamiast: za twoją przyczyną; konstrukcja podobna jak w wyrażeniach: na twój rozkaz, na twój wniosek, na twoją prośbę. [przypis redakcyjny]

natwardszego (…) sęku (starop.) — ogromnej trudności (określenie przysłowiowe). [przypis redakcyjny]

na twarzyczce przy zerze masz zerko — twarz w piegi lub krostki. [przypis edytorski]

na twej paletrze — dziś popr.: na twej palecie. [przypis edytorski]

na twej wolej będzie (starop.) — na twej woli będzie (pozostaje); będzie jak wolisz. [przypis edytorski]

Na tym filozoficznym gruncie zyskaliśmy w Jaworskim prawdziwego entuzjastę. — tu w tekście umieszczono ilustrację z podpisem: Wł. L. Jaworski, entuzjasta Zielonego Balonika (rys. K. Sichulski). [przypis edytorski]

na tym miejscu — dziś: w tym miejscu. [przypis edytorski]

na tym światu — dziś popr.: na tym świecie. [przypis edytorski]

Na tym stanowisku stoi m.in. polski i niemiecki kodeks cywilny. Szerszą definicję przedmiotu prawa zawiera kodeks cywilny francuski obejmujący tym prawem zarówno dobra zmysłowe jak i niezmysłowe. F. Zoll, Prawo własności w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka z perspektywy polskiej, „Przegląd Sądowy” 1998 nr 5, s. 27. [przypis autorski]

Na tym urywa się druga część dzieła (…) — od tego miejsca mówi Ludwik Tieck. [przypis redakcyjny]

na ty (starop. forma) — zamiast: na te; zaimek wskazujący, rodzaj nijaki 4 przypadek [tj. B.] liczby mnogiej. [przypis redakcyjny]

nauarchos — u Lacedemończyków admirał; u Ateńczyków oznacza to komendanta okrętów lub okrętu. Można myśleć, że to są okręty państwowe (służące do wysyłania na uroczystości, odstawiania pieniędzy lub osób, do posyłek i meldunków), których liczba wtedy wynosiła trzy; zwały się „Salamina” (ta, która miała odstawić Alkibiadesa z Sycylii do Aten), „Paralos” i „Delias”. Prawdopodobnie jednak mowa tu raczej o komendantach drobniejszych oddziałów floty, które były rozproszone po całym morzu pod wodzą nauarchów, a które teraz do walnej rozprawy zewsząd ściągnięto. [przypis tłumacza]

Naucratis — Naukratis, miasto nad kanopskim ramieniem Nilu, w zachodniej części Delty, założona w VI w. p.n.e. pierwsza i przez długi czas jedyna grecka kolonia w Egipcie. Położone w połowie drogi pomiędzy dzisiejszą Tantą a Aleksandrią, ok. 130 km na północny wschód od Memfis. [przypis edytorski]

nauczone zdroje (…) srogich wyzwolili — wiersz wydrukowany po raz trzeci w Wierzbowskiego Materyałach, s. 51. [przypis redakcyjny]

naucz. — tu: nauczyciel a. nauczycielka. [przypis edytorski]

naucz. — tu: nauczycielka. [przypis edytorski]