Dzisiaj aż 13,496 dzieciaków dzięki wsparciu osób takich jak Ty znajdzie darmowe książki na Wolnych Lekturach.
Dołącz do Przyjaciół Wolnych Lektur i zapewnij darmowy dostęp do książek milionom uczennic i uczniów dzisiaj i każdego dnia!

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki, Kamień pełen pokarmu, Liber mortuorum, LXXX. Upał
LXXXI. Przebudzenie → ← LXXIX

Spis treści

      Eugeniusz Tkaczyszyn-DyckiLXXX. Upał

      1
      płakaliśmy po osiemnastoletniej Bojarskiej
      nic nie rozumiejąc z jej osiemnastu lat
      pogrzebanych zbyt nagle żeby nie szukać winnych
      tej śmierci na pożółkłych fotografiach
      5
      wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy iż stoimy
      na lubaczowskiej drodze by pochować
      Bojarską w skwarze popołudniowego słońca
      które wybiegło skądiś i położyło swoje
      ręce na otwartej trumience i bawiło się
      10
      sobą w uśpionych włosach Helenki
      jakże wesoło bawiło się słoneczko w uśpionych włosach
      Helenki i zachęcało nas do wejrzenia w głąb siebie
      x