Wesprzyj Wolne Lektury 1,5% podatku — to nic nie kosztuje! Wpisz KRS 00000 70056 i nazwę fundacji Wolne Lektury do deklaracji podatkowej. Masz czas tylko do końca kwietnia :)

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki, Kamień pełen pokarmu, Nenia i inne wiersze, XXXV. Szpital św. Klary
XXXVI → ← XXXIV

Spis treści

      Eugeniusz Tkaczyszyn-DyckiXXXV. Szpital św. Klary

      1
      1.
      w rzeczach czystych niechaj będzie Twój dom
      a w rzeczach nieczystych moje umieranie
      do Twojego domu przyjdą pokłonić się Tobie
      5
      a w moim dobrze uczyni kto pozna się na kościach
      i wyda o mnie sąd jako o zmarnotrawionym
      a w rzeczach nieczystych moje umieranie
      tak wielkie w nieczystości moje umieranie
      że gdybym miał z martwych powstać
      10
      to tylko przez człowieczy brud
      3.
      nie wiedziałem że w nieczystości chodzę
      od domu do domu a zawsze wygnany
      kto mnie opatrzył ten się zlitował
      15
      bo tylko litość godziła się na mnie
      kto mnie owrzodził ręce umywał
      i rozpowiadał że owrzodzonego widział na mieście
      jak szedłem za nim do domu jego wnosząc owrzodzenie
      w samych już powiekach nie wiedziałem
      x