Dzisiaj aż 13,496 dzieciaków dzięki wsparciu osób takich jak Ty znajdzie darmowe książki na Wolnych Lekturach.
Dołącz do Przyjaciół Wolnych Lektur i zapewnij darmowy dostęp do książek milionom uczennic i uczniów dzisiaj i każdego dnia!

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki, Kamień pełen pokarmu, Nenia i inne wiersze, XXVIII. Pan Gemlaburbitsky
XXIX → ← XXVII

Spis treści

      Eugeniusz Tkaczyszyn-DyckiXXVIII. Pan Gemlaburbitsky

      1
      4.
      śmiejesz się że jestem nagi
      śmieję się choć w to nie wierzę
      nie wierzę że obok mnie leży
      5
      dżdżownica na łodyżce kwiatu
      uważasz że łodyżka kwiatu nie pochodzi ode mnie
      śmieję się choć w to nie wierzę
      łodyżkę kwiatu masz od boga nicości
      który cię dotknął gdy byłeś jeszcze czysty
      10
      5.
      śmieję się że przychodzisz do mnie jak robak
      który znikąd przychodzi i zostaje na wieki
      wracasz w nocy i pewnie myślisz
      kim jestem że czekam
      15
      śmiejesz się że czekam jak robak z tym ciałem dla ciebie
      z ciałem o którym Leszek mówił że jest od Boga na przeszpiegi
      potem biegnę do księdza Horocha wypytać się o ciało
      które jest od Boga na przeszpiegi kiedy człowiek idzie górą doliną
      x