Wesprzyj Wolne Lektury 1,5% podatku — to nic nie kosztuje! Wpisz KRS 00000 70056 i nazwę fundacji Wolne Lektury do deklaracji podatkowej. Masz czas tylko do końca kwietnia :)

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki, Kamień pełen pokarmu, Nenia i inne wiersze, XII
XIII → ← XI

Spis treści

      Eugeniusz Tkaczyszyn-DyckiXII

      1
      moja siostra Wanda przynosi ze spaceru lilię
      a ja piszę wiersz o śmierci
      a ja znowu ten wiersz piszę od początku
      i nie umiem skończyć
      5
      ani przerwać w połowie tak żeby się zachwiał
      jak lilia śmiertelnie kiedy szukam dla niej
      najodpowiedniejszego słowa
      zamiast garnuszka wody
      x