Wesprzyj Wolne Lektury 1,5% podatku — to nic nie kosztuje! Wpisz KRS 00000 70056 i nazwę fundacji Wolne Lektury do deklaracji podatkowej. Masz czas tylko do końca kwietnia :)

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki, Kamień pełen pokarmu, Nenia i inne wiersze, XX
XXI → ← XIX

Spis treści

      Eugeniusz Tkaczyszyn-DyckiXX

      1
      umyśliłem pisać wiersze o twojej śmierci
      i o tym jakie są teraźniejsze dzieje
      wyszedłem na łąki na których zawsze byłem dzieckiem
      ażeby początek wiersza tchnął mleczem
      5
      zamknąłem się we wszystkich twoich listach
      wysłanych i nie wysłanych nigdy do mnie z daleka
      w widokach wiedeńskich postkarte przecież pisałeś
      jak wtedy z Placu Karola
      że dzieli cię dzień od samobójstwa od urzeczywistnienia
      10
      rzeczy przyszłych i żebym przyjechał przeżyć przestrzeń
      jakiegoś nowego ładu którego jeszcze nie rozumiesz i pozostał
      z tobą aż po wypełnienie się chaosu w moich przerażonych kościach
      x