Wesprzyj Wolne Lektury 1,5% podatku — to nic nie kosztuje! Wpisz KRS 00000 70056 i nazwę fundacji Wolne Lektury do deklaracji podatkowej. Masz czas tylko do końca kwietnia :)

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki, Kamień pełen pokarmu, Nenia i inne wiersze, VI
VII → ← V

Spis treści

      Eugeniusz Tkaczyszyn-DyckiVI

      1
      1
      gwiazdo niespełna rozumu ziemskiego
      zacznij od nowa czerpać w ciemnościach świata tego
      gwiazdo niespełna rozumu ludzkiego
      5
      zacznij od nowa w ciemnościach mojego ciała marnego
      najjaśniejsza gwiazdo niespełna rozumu i niespełna zamętu
      zacznij na nowo od chaosu moich wnętrzności
      a potem od swojego wozu
      i pociągnij mnie w przepaść
      10
      najjaśniejsza gwiazdo niespełna rozumu
      czy ty byłaś matką czy ty byłaś matką odebraną komuś
      gwiazdo niespełna rozumu gwiazdo najjaśniejsza
      za którą idziemy do domu obłąkanych
      2.
      15
      czy ty byłaś zamknięta jak Dycka
      w oślepiającym świetle schizofrenii
      gwiazdo przeklęta czy ty się wzięłaś
      z mojej matki Stefanii
      o światło prosząc
      20
      czy ty się uskarżałaś na nią ze mroczna
      to tylko my nie rozumiemy
      co ona pragnie nam przekazać nie przekazując
      owocu z pestek treści
      co ona pragnie nam ofiarować nie ofiarowując
      25
      ona nam Pana Boga niosła
      i w drodze osłabła jakby zobaczyła diabła
      gwiazdo najjaśniejsza czy ty się wzięłaś
      z mojej matki w ciemnościach
      czy ty byłaś zamknięta jak Dycka
      30
      w oślepiającym świetle schizofrenii
      x