Wolne Lektury potrzebują pomocy...

Dzieciaki korzystające z Wolnych Lektur potrzebują Twojej pomocy!
Na stałe wspiera nas jedynie 415 osób.

Aby działać, potrzebujemy 1000 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?

Wybierz kwotę wsparcia
Tym razem nie pomogę
Dołącz

Dzisiaj aż 15 770 dzieciaków dzięki wsparciu osób takich jak Ty znajdzie darmowe książki na Wolnych Lekturach — dołącz do Przyjaciół Wolnych Lektur i zapewnij darmowy dostęp do książek milionom uczennic i uczniów dzisiaj i każdego dnia [kliknij, by dowiedzieć się więcej]

x
Modlitwa do duszy → ← Przebudzenie

Spis treści

      Henryk ZbierzchowskiImpresye(I przyszła szara, wieczorna godzina…)

      1
      I przyszła szara, wieczorna godzina,
      Wszystko w naturze zcichło w jednej chwili…
      Zanim się księżyc z poza wzgórz wychyli,
      Zasuwa ugor jakaś martwość sina.
      5
      Wiatr zmarszczył lekko sennych wód powierzchnię
      I między trawy ułożył się na dnie…
      Czasem się promień na wód tafle kładnie,
      Rozświetli głębie i bez śladu pierzchnie.
      Za chwilę światła rozbłysną w tej ciszy
      10
      I noc zapali złotych gwiazd miriady…
      Tak cicho… zwolna zasypiają kwiaty…
      Zda się, że teraz ludzki duch usłyszy,
      Jak w sinych chmurach dzień przekwita blady
      I jak się rodzą jakieś złote światy.
      Zamknij
      Proszę czekać…
      x