Wolne Lektury potrzebują Twojej pomocy...

Dzisiaj aż 15 770 dzieciaków dzięki wsparciu osób takich jak Ty znajdzie darmowe książki na Wolnych Lekturach.
Dołącz do Przyjaciół Wolnych Lektur i zapewnij darmowy dostęp do książek milionom uczennic i uczniów dzisiaj i każdego dnia!

Tak, dorzucę się do Wolnych Lektur!
Tym razem nie pomogę, przechodzę prosto do biblioteki
Ufunduj e-książki dla dzieciaków

Lektury szkolne za darmo dla każdego dzieciaka? To możliwe dzięki wsparciu darczyńców takich jak Ty! Kliknij i dorzuć się >>>

x
Babie lato → ← W wagonie

Spis treści

      Henryk ZbierzchowskiImpresyeHumoreska

      1
      Już świt przesiąkły drganiem świateł bladem,
      W kielichach kwiatów sennie się przelewa,
      Faun jeszcze drzemie, wsparty o pień drzewa,
      Rosa mu w włosy świetlny wpięła dyadem.
      5
      Wtem elfy, w leśne zadzwoniwszy fiołki,
      Gdzie je uśpione rośny dopadł ranek,
      Lotny w powietrzu zatoczyły wianek,
      Lecąc się suszyć na dębu wierzchołki
      I dalej strącać w pustaczej zabawie
      10
      Żołędne deszcze na śpiącego w trawie.
      Faun przetarł oczy, podźwignąl się z ziemi,
      Chwycił głaz w dłonie i z uciesznym gniewem
      Cisnął w gałęzie… Na kwiatach pod drzewem
      Trzepią się elfy skrzydły złamanemi.
      Zamknij
      Proszę czekać…
      x