Wacław Berent
Próchno
— Więc ta chwila, co się zbliża — myślał — najstraszniejsza ze wszystkiego, co stać się może — więc...
— Więc ta chwila, co się zbliża — myślał — najstraszniejsza ze wszystkiego, co stać się może — więc...
Był tam niedaleko od Myszyńca folwark; i pan tam mieszkał młody. Prawdziwy szlachcic. Partiom on...
I oto podczas pewnej wycieczki w pola zdarzyła się Pawełkowi rzecz taka: ukryty w krzakach...
Tymczasem w fabryce wychodzącej Czen w wąskim korytarzu zagrodził drogę dziobaty, barczysty majster. Czepiał się...
Miał w Moskwie narzeczoną. Córka generała Achmatowa, Tania. Oczy — lazur. Uduchowiona. Cała — Balmont i Siewierianin...
Już się przekonał, że dawny pan jego to pospolity, nowoczesny brutal. — Można kobietę sprać rózgą...
O zachodzie słońca popędziłem do wsi pana Wita. Kozaków zostawiwszy opodal, sam podjechałem o kilkadziesiąt...
— Domana mi żal — zawołał. — Nosiłem go dzieckiem na ręku, chłopak był odważny, dobry, gościnny… i...
Tymczasem pierwszą rzeczą, jaką uczyniłem z chwilą, gdy mogłem wstać i opuścić pokój, było pognać...
Wtem krzyknęła i oboje na równe nogi zerwali się z płotka. Pomiędzy głowami ich spory...
Fragmenty odnoszące się do tego motywu — dotyczące zarówno funkcji przypisywanej kobiecie w społeczeństwie, oczekiwań wobec niej, jak i określające jej odrębność (duchowo-fizyczną) — zawierać będą zapewne wiele stereotypów i frazesów. Można jednak liczyć, że zebrany materiał posłuży do ciekawych badań i interpretacji (zob. też: córka, siostra, panna młoda, żona, matka, gospodyni, czarownica, kobieta upadła, ciało).