Potrzebujemy Twojej pomocy!

Na stałe wspiera nas 474 czytelników i czytelniczek.

Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Zygmunt Kaczkowski, Murdelio

Pobieranie e-booka

Wybierz wersję dla siebie:

.pdf

Jeśli planujesz wydruk albo lekturę na urządzeniu mobilnym bez dodatkowych aplikacji.

.epub

Uniwersalny format e-booków, obsługiwany przez większość czytników sprzętowych i aplikacji na urządzenia mobilne.

.mobi

Natywny format dla czytnika Amazon Kindle.

Rzecz dzieje się po pierwszym, a przed drugim rozbiorem Polski i dotyczy codziennej egzystencji obywateli kraju w tym czasie. Typowy, średniozmożny szlachcic Marcin Nieczuja, mający za sobą doświadczenie walki u boku ojca w konfederacji barskiej, obejmuje po raz pierwszy samodzielnie gospodarstwo, dąży do wyzwolenia się z dzierżawy i uzyskania własnego majątku, przeżywa pierwszą miłość i konkuruje o rękę pięknej i dobrej jak anioł Zosi. Zwyczajne te sprawy — w jego życiu jednak przybierają niezwykle skomplikowany obrót, doprowadzają go do austriackiego więzienia i do udziału w zajeździe szlacheckim na zamek złowrogiego magnata. Na drodze młodego Nieczui nieustannie staje tajemniczy Murdelio. Wraz z rozwojem wydarzeń wyjaśnia się wiele dotyczących tej demonicznej postaci zagadek. Nie wszystkie jednak.

W toku akcji powieści Murdelio mamy możliwość między innymi poznać polskie zwyczaje związane z karnawałem, wniknąć w symboliczne znaczenie stosowanej mody męskiej w XVIII wieku czy dowiedzieć się, jak to się praktycznie i szczegółowo działo, że przedstawiciele stanu szlacheckiego, mogący o sobie mówić „Polska to my”, tak wiele pili i pojedynkowali się nieustannie o byle co. Kaczkowski jest poniekąd polskim Aleksandrem Dumas. Zawczasu przygotowuje publiczność na przyjęcie Sienkiewicza, wyrabiając jej apetyt na fabułę historyczno-przygodową, ale zarazem pozostaje mniej dogmatyczny, bardziej od Sienkiewicza zniuansowany w sądach. Obu wspomnianych tu powieściopisarzy wiele i na rozmaite sposoby łączy. Choćby fakt, że w rzeczywistości prototyp głównej postaci noweli Latarnik zaczytał się nie w Panu Tadeuszu, ale w Murdelionie właśnie — i ta wersja wydarzeń wydaje się bardziej prawdopodobna.

Ta książka jest dostępna dla tysięcy dzieciaków dzięki darowiznom od osób takich jak Ty!

Dorzuć się!

O autorze

Zygmunt Kaczkowski

Ur.
2 maja 1825 w Kamionce Wołoskiej
Zm.
7 września 1896 w cykl historyczny Ostatni z Nieczujów (Bitwa o chorążankę, opowiadanie 1851; Kasztelanice Lubaczewscy, opowiadanie 1851; Pierwsza wyprawa pana Marcina a.: Pan Franciszek Pułaski, opowiadanie 1852; Gniazdo Nieczujów a.: Dom Nieczujów, opowiadanie 1852; Swaty na Rusi, opowiadanie 1852; Murdelio, powieść 1853; Mąż szalony, powieść 1855; Grób Nieczui, powieść 1857), Dziwożona (powieść 1855), Wnuczęta (powieść 1855), Rozbitek (powieść 1861), Anuncjata (powieść 1858), Żydowscy (powieść, 1860), Kobieta w Polsce (studium historyczno-obyczajowe 1850, wyd. 1895), Mój pamiętnik z lat 1833-1843 (tom wspomnień 1899), Pieśni z otchłani (tom wierszy 1846, wyd. 1920)

Powieściopisarz, publicysta i poeta, używający również pseudonimu Ein Pole (tj. niem. Polak). Był synem Ignacego Kaczkowskiego herbu Pomian, zarządcy majątku Aleksandra Fredry w Cisnej. W sposób typowy dla swojego statusu klasowego był zaangażowany w ówczesne życie społeczne i polityczne Galicji. Studiował na uniwersytetach we Lwowie, Wiedniu i Lipsku; gospodarował w majątku swojego ojca oraz samodzielnie, u boku ojca wziął udział w powstaniu krakowskim (1846), po klęsce zrywu przebywał dwa lata w więzieniu austriackim w Sanoku, 28 czerwca 1847 wraz z ojcem skazany został na karę śmierci za działalność polityczną, wykonaniu wyroku przeszkodził wybuch Wiosny Ludów, w której Kaczkowski wziął aktywny udział, następnie zajmował się również organizacją zaplecza powstańczego podczas zrywu styczniowego 1863 r. Jednak po rzezi galicyjskiej i rewolucji Wiosny Ludów poglądy Kaczkowskiego uległy zmianie, miejsce haseł demokratycznych zastąpił program pracy organicznej na roli i solidaryzmu społecznego. Działał jako płatny agent austriacki. W istocie jego działalność podczas powstania styczniowego przyczyniła się do obezwładnienia i rozbicia organizacji w Galicji. Możliwe, że akces Kaczkowskiego w szeregi aparatu szpiegowskiego związany był z powtórnym pobytem w więzieniu: za zdradę stanu, o którą oskarżono go w związku z publikacją w jego piśmie ,,Głos" odezwy Agatona Gillera Posłanie do wszystkich rodaków na ziemi polskiej, został skazany 7 października 1861 na 7 lat ciężkiego więzienia, jednak wyrok zakończył się 8 grudnia 1862 na mocy aktu ułaskawienia przez cesarza Franciszka Józefa I.

Nutę liryczną trąciła w nim muza raz właściwie, podczas wydarzeń 1846 roku: tworzył wtedy krążące w odpisach po kraju wiersze, które po latach złożyły się na zbiór Pieśni z otchłani. Publicystykę zaczął uprawiać jeszcze w latach 40. XIX w., posyłając artykuły do lwowskiego ,,Dziennika Mód Paryskich", następnie w 1861 założył pismo ,,Głos", jednakże --- również na łamach prasy --- teksty jego, na które publiczność reagowała najgoręcej i na które czekała, to dzieła prozatorskie. Wśród nich najważniejszy jest barwny, oparty o własne doświadczenia i obserwacje, okraszony archaizowaną nieco polszczyzną obraz życia polskiej szlachty w XVIII w. To on, przed Sienkiewiczem, rozczytał Polaków w serialowych opowieściach awanturniczo-obyczajowych o dawnych dziejach.

Motywy występujące w tym utworze Wszystkie motywy