Wolne Lektury potrzebują Twojej pomocy...

Dzisiaj aż 15 770 dzieciaków dzięki wsparciu osób takich jak Ty znajdzie darmowe książki na Wolnych Lekturach.
Dołącz do Przyjaciół Wolnych Lektur i zapewnij darmowy dostęp do książek milionom uczennic i uczniów dzisiaj i każdego dnia!

Tak, dorzucę się do Wolnych Lektur!
Tym razem nie pomogę, przechodzę prosto do biblioteki
Dołącz

Dzisiaj aż 15 770 dzieciaków dzięki wsparciu osób takich jak Ty znajdzie darmowe książki na Wolnych Lekturach — dołącz do Przyjaciół Wolnych Lektur i zapewnij darmowy dostęp do książek milionom uczennic i uczniów dzisiaj i każdego dnia [kliknij, by dowiedzieć się więcej]

x
[O miasto, miasto - Jeruzalem żalu...] → ← Psalm 2. O krzyżu

Spis treści

      Krzysztof Kamil BaczyńskiPsalm 3. O łasce

      J. Andrzejewskiemu
      1
      Cóż mi, Panie, żem lepszy od cieni? W ich tłumie
      ognia Twoich objawień rozróżnić nie umiem
      od cieni, które we mnie i wśród których błądząc
      jestem sercem ciemności i ciemności żądzą.
      5
      Kiedy przeze mnie wołasz, jakże ja ostaję,
      kiedym jest sam dla siebie obiecanym krajem?
      I cóż mi, żem szkatuła, w której nic już więcej
      ponad głos w niej zamknięty i złoto uświęceń?
      Ja nie okrętem Tobie, bo gdzie by mi unieść
      10
      Twój czas nienazywany, Twoje sny — zrozumieć.
      Ja sam we śnie płaczący, skuty małym strachem,
      przybity niebem znaków jak zwalonym dachem.
      Ja sam w tym śnie rzucając ramionami w ciszę,
      sam swoich dni nie umiem, swych ramion nie słyszę.
      15
      Przywróć mi, Panie, siłę zamyśleń skupionych,
      gdzie mimo trwóg świadomość — ręce są jak dzwony
      poważne, morzem brzmiące, a światem serdeczne,
      co choć w nim, to ponad nim blaskiem — ostateczne
      dn. 20. XII. 41 r.
      Zamknij
      Proszę czekać...
      x