Wacław Berent
Próchno
— Wiesz, dlaczego mieszczka książek nie lubi? — pytał cierpko.
— Wiem. Bo tamte — mówiła, wskazując na...
— Wiesz, dlaczego mieszczka książek nie lubi? — pytał cierpko.
— Wiem. Bo tamte — mówiła, wskazując na...
Strzeż się kobiet i książek, bo od nich płynie płochość obyczajów i pycha. Bądź pokornego...
Przynosił mi i przysyłał niejedną przyjemną i pożyteczną książkę, ale trzeba to było trzymać w...
Nie idź do tej, która cię odrzuci, nie rozumiejąc tak dokładnie, że choćby jej w...
Większość tego, co kobiety piszą o płci swojej, jest tylko pochlebstwem dla mężczyzn. Jeżeli pisząca...
Sprężyną buntu, który sprowadził rozdwojenie dworu, królestwa i wszystkich rodzin, były kobiety. Ta konstytucja zabraniała...
Oprócz tej lampy do późna zwykle paliła się tam jeszcze jedna, tuż przy łóżku pani...
Tam, w buduarze oklejonym papierem w polne kwiatki, kobieta biała, cicha, cierpiąca, w białym negliżu...
— Bratanica hrabiego de S. — odparł proboszcz — panna, która będzie bardzo bogata, ale którą bardzo nieszczególnie...
Książka występuje w dwóch odmiennych konotacjach: po pierwsze jako przyjaciel samotników, źródło wiedzy, środek do rozszerzania horyzontów myślowych (czyli na modłę oświeceniową i ,,oświatową"), po drugie jako źródło skażenia myśli, zatrucia duszy (taką funkcję mają ,,książki zbójeckie" w Dziadach). Świat książek bywa też przeciwstawiany ,,życiu": w tym ujęciu zagłębianie się w książki odciąga od istotnego działania — czynu (to teza popularna w romantyzmie, znajdująca też odzwierciedlenie w przeciwstawieniu filozofa i mędrca).