Spis treści
nuta człowieczapolacy
Warszawa, Światłowięc najpierw blaski pną się po domach
wyżej i wyżej i gasną na rosie okien
warszawa wisła w układzie zodiakalnym nieomal
bo widzę wodnika pannę ryby
Wieczórwieczór niweluje zieleń i purpurę
wchodzi po schodach wyżyn na niebo krok za krokiem
otrząsa się w zenicie zatrzymuje rdzawe obłoki
ciemno
jak gdyby
aksamitu fałdy urosły w całą górę
Rzekawsparci wzrokiem o rzekę o kratowany most
dajemy się ogarniać muzyce horyzontu
błyski w wodzie chodzą gwintem
gwintem spływa hałas uliczny
rozplusk mokry klaszcze dłońmi czarnymi o ponton
Noc, Niebezpieczeństworejestrując zdarzenia milczmy
bowiem pod świateł strażą sypią się perły uroku
pod świateł strażą błogo leją się wieczór i lato
Wiatrwiatr żarliwy radośnie parska
zginęły w drzew zadymce geniusze mroku
jest tak jakby nie grzmiała granica zamorska
jakby nigdy przez falę nie stąpał skrzydlaty tanatos[1]
przypomnij
przypomnij przypomnij
za miastem sprężona droga
przestrzeń mdli na niej w okrytych pyłem stopach
rozpostarły się szerokie rozłogi[2]
zły ugór pod noc podsuwa się bezdomnie
o uwierzyć że to ona
obmyta w zimnych potopach
jak ranni
Dźwiękw syntez formie którą jest wieczór
utkwił po rękojeść głos
jego stal drży
jego smukłość wyrywa się z porządku rzeczy
Arkadiawe mnie to czy w nas czy za mną
ten gniew bez żalu
czyś to ty ojczyzno serce los
czyś to ty słoneczna Jeruzalem[3]
Przypisy
[1]
tanatos (mit. gr.) — syn Nocy i Erebu, brat bliźniak Hypnosa, uosobienie śmierci. [przypis redakcyjny]
[3]
Jeruzalem — dziś: Jerozolima, jedno z najstarszych miast kananejskich, powstałe w 3 w. p.n.e., święte miasto chrześcijan, żydów i muzułmanów, do którego odbywają się pielgrzymki wiernych; przenośnie: ojczyzna dana narodowi wybranemu przez Boga, ojczyzna doskonała i jako taka stanowiąca cel dążeń. [przypis redakcyjny]