Potrzebujemy Twojej pomocy!

Na stałe wspiera nas 474 czytelników i czytelniczek.

Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Karol Maliszewski, Zdania na wypadek, II. Liryka lokalna , Albo albo

Karol Maliszewski

Albo albo

Uwaga, tekst zawiera wulgaryzmy.

Jesteśmy → ← Ludzie po drugiej stronie

Spis treści

      Karol MaliszewskiAlbo albo

      1
      Albo gonić skurwysyna, za
      przeproszeniom, co uciekł
      obronie, zrobić go na szaro
      i dobrze wrzucić
      5
      chłopakom. Drzeć się jak opętany
      po tym golu, a potem chodzić
      po górach zachrypnięty
      i po kolędzie (za kolesia,
      który się oberwał) też.
      10
      Albo jeździć rowerem po dziurawych
      mostach, pisać wiersze,
      palić papiery po zmarłym
      dziadku i zobaczyć to
      niesamowite zdjęcie Chruszczowa,
      15
      a to wujek Edek. Nosić dzieciaka
      i odwzajemniać jego przytulanie,
      poklepywać żonę po następnym
      brzuchu. Kochać się z tym brzuchem.
      Wszystko.
      x