Wacław Berent
Próchno
Wiesz! — krzyknął nagle, i cała twarz rozgorzała mu nagle jakimś fanatycznym ogniem. — Wiesz, gdy było...
Wiesz! — krzyknął nagle, i cała twarz rozgorzała mu nagle jakimś fanatycznym ogniem. — Wiesz, gdy było...
Coraz mniej pozostawiają mnie samym. Stach ani się ruszy z pokoju do południa. Zosia przesiaduje...
Im bardziej zbliża się chwila ostatecznego rozwiązania, tym większy lęk jakiś chwyta mnie za gardło...
Noc dzisiejszą miałem dość przykrą. Gdym zasypiał około północy, powoli zatracając świadomość, przyszło mi naraz...
Być może, iż pogoda też wpłynęła na mnie tak uspokajająco. Po tylu dniach ciemnych, zgniłych...
Psychoza religijna ogarniała powoli, lecz systematycznie, coraz szersze kręgi ludności.
Głuche, jękliwe dzwony nad miastem...
Mister Dawid Lingslay wyciągnął się jeszcze raz na wygodnym, czteroosobowym łóżku. Nagle zerwał się i...
Dnia 30 lipca, niemal równocześnie, z jednolitego organizmu Paryża, drogą zbrojnych zamachów separatystycznych, w spontanicznym...
Przyniesiono zaraz płachty nowe; chory się skarżył. Wiedźma zapowiedziała, że musi zamawiać ranę i że...
Jednak zdrowie jej i humor wydawały się dziś doskonałe i patrząc na jej z lekka...
Często łączy się z przemocą lub jej groźbą; odgrywa duże znaczenie przy podejmowaniu przez bohaterów pewnych działań lub powstrzymywaniu się od nich. Strach mogą też budzić potwór czyli upostaciowione wynaturzenie, naruszenie norm. Lękiem reagujemy też na odmianę potwora, jaką jest sobowtór.