Wacław Berent
Próchno
— Prawda, prawda — posłaniec. Przyszedłeś obełgać?!… No, mów, mów! Biłeś się, gdzie nie było potrzeba i...
— Prawda, prawda — posłaniec. Przyszedłeś obełgać?!… No, mów, mów! Biłeś się, gdzie nie było potrzeba i...
— To podnieca, budzi, dodaje sił. My musimy mieć coś takiego, coby nas ciągle naprzód pchało...
Rojna i gwarna, korna i władna — fama królewska!… Czuć ją było tu naokół. Wraz z...
Kurtyna opada powoli.
Wśród publiczności cicho, cicho zupełnie.
Ona stoi za zasłoną nieprzytomna, a gdy...
— I widzisz, mój drogi — ciągnął gospodarz — w taki sposób staliśmy się nagle mecenasami sztuki. I...
W całym tym moim programowym manifeście, z którego i dziś ani jednego słowa nie mógłbym...
Proszę cię, wyrecytuj ten kawałek tak, jak ja ci go przepowiedziałem, gładko, bez wysilenia. Ale...
Motywem tym oznaczamy opisy kondycji, losu i problemów artystów w ogóle, jak również wskazujemy charakterystyczne fragmenty przedstawiające poszczególne postaci artystów różnych dziedzin. Wśród przykładów ilustrujących treściową zawartość tego motywu można wskazać np. obraz Boga-artysty (architekta, twórcy świata) w Pieśni XXV (Ks.II) Jana Kochanowskiego, czy Konrada — bohatera III cz. Dziadów Mickiewicza — poety i samotnika, który odnajduje ukojenie w sztuce.