Wesprzyj Wolne Lektury 1,5% podatku — to nic nie kosztuje! Wpisz KRS 00000 70056 i nazwę fundacji Wolne Lektury do deklaracji podatkowej. Masz czas tylko do końca kwietnia :)
Stanisław Przybyszewski
Moi współcześni
Nie uznaję żadnych przypadków, a już całkiem nie widzę ich w moim życiu.
Przecież to...
Władysław Stanisław Reymont
Ziemia obiecana, tom drugi
— Dzień dobry, nie myślałem, że pana spotkam u nas — zawołał Karol, wchodząc do pokoju.
— Znasz...
Rainer Maria Rilke
Malte
Młodzieńcze, gdziekolwiek jesteś, w którym powstaje coś, co mrowiem przechodzi po skórze, korzystaj z tego...
Wacław Święcicki
Warszawianka 1905
Artur Schnitzler
Taniec miłości
POETA
Powiedz, czy nie chciałabyś znać moje nazwisko?
SŁODKA DZIEWCZYNA
Owszem...
Stanisław Wyspiański
Pociecho moja ty, książeczko...
Stanisław Wyspiański
Wyzwolenie
KONRAD
Stefan Żeromski
Dzieje grzechu
— Ewa… — mówił Niepołomski do siebie, głosem matowym, który zagłębił się w ten wyraz i w...
Gabriela Zapolska
Kukułka
Usposobienie jego wewnętrzne było szare i znużone. Czuł mimo woli jakiś przesyt i wspomnienie ciała...
Motyw: Imię
Znaną rzeczą jest, że imiona bywają znaczące, a niekiedy określają los tych, którzy je noszą. Z tego powodu motyw ten znalazł się na naszej liście. Zmiana imienia wiąże się niekiedy z przemianą wewnętrzną bohatera (tak jest w przypadku dumnego Jacka Soplicy, który został na znak pokuty i przyjęcia postawy pokory księdzem Robakiem). Natomiast w Bartku Zwycięzcy Sienkiewicza czytamy: ,,Bohater mój nazywał się Bartek Słowik, ale ponieważ miał zwyczaj wytrzeszczać oczy, gdy do niego mówiono, przeto sąsiedzi nazywali go: Bartek Wyłupiasty. Ze słowikiem istotnie mało miał wspólnego, natomiast jego przymioty umysłowe i prawdziwie homeryczna naiwność zjednały mu także przezwisko: Głupi Bartek. To ostatnie było najpopularniejsze i zapewne samo jedno tylko przejdzie do historii, chociaż Bartek nosił jeszcze czwarte, urzędowe. Ponieważ wyrazy: człowiek i słowik, nie przedstawiają dla ucha niemieckiego żadnej różnicy, a Niemcy lubią w imię cywilizacji przekładać barbarzyńskie słowiańskie nazwy na bardziej kulturny język, przeto w swoim czasie przy spisach wojskowych miała miejsce następująca rozmowa: --- Jak się nazywasz? --- pytał Bartka oficer. --- Słowik. --- Szloik?... Ach! ja. Gut. I oficer napisał: ,,Mensch"." To żartobliwy obrazek, ale mimo to pokazuje, że sprawy imienia bywają niezwykle poważne i znaczące.