![Ludzie bezdomni, tom pierwszy](/media/book/cover_clean/ludzie-bezdomni-tom-pierwszy_MhAeGoE.jpg)
Stefan Żeromski
Ludzie bezdomni, tom pierwszy
Czy to była dusza inna, czy może tylko zdolna do ślepej łatwowierności? W moim dawnym...
Czy to była dusza inna, czy może tylko zdolna do ślepej łatwowierności? W moim dawnym...
A prawda! czasem jeszcze i Marta jest wesoła jak małe zwierzątko, ale to tylko wtedy...
Pali mnie jakaś straszna gorączka, gdy na nich patrzę, gdy myślę o nich. Żyjąc na...
Jak burza wpada na poddasze, kierując się prosto ku schowanku. Marynka nie kłamała. Choć drzwi...
Zrobiła to z miłości dla męża. To w guście mamy. Miłość małżeńska…
Aha...
Bo mi żal i ciebie, i Hanki. Ja ciągle o was myślę. Ja się...
Motyw ten posiada również swe bardziej specyficzne wcielenia. Tym zaś, najbardziej ogólnym, zaznaczamy najogólniejsze wypowiedzi, czym jest miłość (która przecież, jak wiadomo, nie jedno ma imię). Uwzględniamy też charakterystyczne lub/i ciekawe sytuacje, w których uczucie to ujawnia się.