Eliza Orzeszkowa
Nad Niemnem, tom pierwszy
— A jakże miewa się panna Marta Korczyńska? — zapytał.
— Często i przyjaźnie o panu wspomina — żywo...
— A jakże miewa się panna Marta Korczyńska? — zapytał.
— Często i przyjaźnie o panu wspomina — żywo...
Mnóstwo kraciastych spódnic i kolorowych kaftanów kobiecych migotało wszędzie… Na dziedzińcach, wśród ogromnego gdakania kur...
— Słuchajcie, dziewczynki! — rzekł do dwóch młodszych siostrzyczek: Hubli i Radżori, łupiących cienkie pasemka bambusowych prętów...
Ta kobieta, która miała za sobą długi łańcuch cierpienia i niedostatku, która w okropnych warunkach...
A co byś chciała robić, gdybyś mogła? — zapytał.
— O, chciałabym gotować i prowadzić gospodarstwo domowe...
Wyobraź pan sobie klasę ludzi majętnych lub zamożnych, którzy dobrze jedzą, a niewiele robią. Człowiek...
Żona dla zrobienia mu ulgi chciała także chodzić do fabryki, ale ją zgromił:
— Pilnuj lepiej...
W roku 1926, kiedy napływ imigracyjny zmalał do minimum, do pracy na szosach stanęły kobiety...
Attaché zniecierpliwił się. Czy ja nie czytałem gazet? Czy nie wiem, co się dzieje tutaj...
Fragmenty odnoszące się do tego motywu — dotyczące zarówno funkcji przypisywanej kobiecie w społeczeństwie, oczekiwań wobec niej, jak i określające jej odrębność (duchowo-fizyczną) — zawierać będą zapewne wiele stereotypów i frazesów. Można jednak liczyć, że zebrany materiał posłuży do ciekawych badań i interpretacji (zob. też: córka, siostra, panna młoda, żona, matka, gospodyni, czarownica, kobieta upadła, ciało).