Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część pierwsza - Jesień
Kle, kle, kle,Twoja matka w piekle!Co ona tam robi?Dzieciom kluski drobi.Co...
Kle, kle, kle,Twoja matka w piekle!Co ona tam robi?Dzieciom kluski drobi.Co...
Przypomniało się nam, że był czas, kiedy maman pragnęła, abym ja był małą dziewczynką, a...
— Owszem — odparła, a po jej twarzy przemknął cień. — Mam jedno. Ma cztery lata i siedzi...
Kobiety macierzyńskie mianowicie już jako dziewczęta są matkami wobec mężczyzny, którego kochają, a nawet wobec...
Szybkimi kroki udał się do swej siedziby i wrócił prędko, dźwigając wór pieniędzy. Obsypał złotem...
Stowarzyszył się z nią śmiech, nieodstępny obserwator, i okazywał to tam, to sam z błyskawicowym...
Powiedz mi! Wszak miałam prawo zrobić tak, jak zrobiłam. Dzięki mnie przyszło na świat, lecz...
Dziecko posiada dwoisty status w literaturze. Niekiedy przypisywana jest mu naiwność, dzięki czemu obserwowany przez nie świat odkrywa swą obłudę. Kiedy indziej zaś podkreśla się cechujące dzieci okrucieństwo. W romantyzmie uformowany został swoisty mit dziecka jako posiadającego ,,naturalny" dostęp do prawdy, dar jasnowidzenia i przeczucia (taki jest mały Orcio w Nie-Boskiej komedii). Dziecko bywa beztroskie i niewinne (angeliczne), ale niekiedy posiada cechy diaboliczne.