Przekaż 1,5% Wolnym Lekturom!
Wsparcie nic nie kosztuje! Wystarczy w polu „Wniosek o przekazanie 1,5% podatku” wpisać nasz KRS: 0000070056
Każda kwota się liczy! Dziękujemy!


Potrzebujemy Twojej pomocy!

Na stałe wspiera nas 456 czytelników i czytelniczek.

Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?

Szacowany czas do końca: 3 min
Bożena Keff, Nie jest gotowy, Razem, osobno, Dom zgodności
Dom pracy twórczej → ← Dom spania

    Bożena KeffNie jest gotowyDom zgodności

    1
    Wieczorem,
    wracając metrem do pożyczonego mieszkania,
    jadąc pod ziemią nieznanego miasta
    detronizowałam się
    5
    i gdzieś zatracała się moja i tak nieoswojona
    historia. Wiśniowa przetarta torebka
    kobiety śpiącej na przeciwległej ławeczce, rząd lamp
    pod sufitem wagonu, metalowe uchwyty drzwi,
    skały za oknem
    10
    układały się w spełniony plan świata. Spełniony,
    straszny. W mieszkaniu
    przejrzałam książki —
    niektóre w tutejszym języku, inne
    w moim, który też
    15
    przestał mnie dotyczyć. Dałam jeść kocicy
    i jej pięciu małym. Sześć kotów
    jadło cztery ryby. Stojąc pośrodku tej kuchni,
    potem w pokoju przy oknie,
    patrząc z natężeniem w ciemne podwórze, poczułam
    20
    jakiś rozległy niepokój
    od tej przestrzeni, którą rozrzedzałam sobą i
    żeby ją zgarnąć
    umyłam sobie swoje zęby
    i ścieląc łóżko podłożyłam sobie pod głowę
    25
    swój sweter. Gasząc światło
    włączyłam radio. Przy zacisznym blasku skali
    zasypiałam czujnie pod samą powierzchnią
    aż przebiły ją
    czarne gigantyczne skały
    30
    Rosnące bez końca
    w kosmicznej rozszerzającej się z siebie przestrzeni;
    patrzyłam gdzieś z dołu
    na pasma ciemnogranatowych przestworzy
    ciągnące
    35
    między szczytami skał. Pancerne, podklejone jakby
    migoczącą warstwą
    rozmów śpiewu muzyczki
    — i strącając kota na podłogę
    usiadłam
    40
    patrząc, ślepiąc w ten ciemny bóg wie jaki pokój,
    w tę dokładną co do milimetra makietę
    szaleństwa;
    osobności
    która doprowadziła do tego
    45
    spojrzenia —

    1980

    15 zł

    tyle kosztują 2 minuty nagrania audiobooka

    35 zł

    tyle kosztuje redakcja jednego krótkiego wiersza

    55 zł

    tyle kosztuje przetłumaczenie 1 strony z jęz. angielskiego na jęz. polski

    200 zł

    tyle kosztuje redakcja 20 stron książki

    500 zł

    Dziękujemy za Twoje wsparcie! Uzyskujesz roczny dostęp do przedpremierowych publikacji.

    20 zł /mies.

    Dziękujemy, że jesteś z nami!

    35 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na opłacenie jednego miesiąca utrzymania serwera, na którym udostępniamy lektury szkolne.

    55 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na nagranie audiobooka, np. z baśnią Andersena lub innego o podobnej długości.

    100 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na zredagowanie i publikację książki o długości 150 stron.

    Bezpieczne płatności zapewniają: PayU Visa MasterCard PayPal

    Dane do przelewu tradycyjnego:

    nazwa odbiorcy

    Fundacja Wolne Lektury

    adres odbiorcy

    ul. Marszałkowska 84/92 lok. 125, 00-514 Warszawa

    numer konta

    75 1090 2851 0000 0001 4324 3317

    tytuł przelewu

    Darowizna na Wolne Lektury + twoja nazwa użytkownika lub e-mail

    wpłaty w EUR

    PL88 1090 2851 0000 0001 4324 3374

    Wpłaty w USD

    PL82 1090 2851 0000 0001 4324 3385

    SWIFT

    WBKPPLPP

    x
    Skopiuj link Skopiuj cytat
    Zakładka Istniejąca zakładka Notka
    Słuchaj od tego miejsca