Potrzebujemy Twojej pomocy!

Na stałe wspiera nas 472 czytelników i czytelniczek.

Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Józef Czechowicz, Ballada z tamtej strony (tomik), Elegia żalu
Elegia uśpienia → ← Elegia niemocy

Spis treści

    1. Gwiazda: 1
    2. Historia: 1
    3. Jesień: 1
    4. Poeta: 1
    5. Poezja: 1
    6. Rozpacz: 1
    7. Śmierć: 1
    8. Wiatr: 1
    9. Wieczór: 1

    Józef Czechowiczballada z tamtej stronyelegia żalu[1]

    ja:

    1
    zielona gwiazdo z norwegii
    gładkim na śniegu śladem
    majowe u drzew noclegi
    opowiadaj

    gwiazda:

    5
    ogniste święta kobiet schodziły ku wodom
    Wiatrlekki wiatr kołysał świat nasz nucąc
    chodził smugą złotą
    blaskiem gwiazdy zasmucał
    dymiły karminowe pieśni
    10
    Wieczórleśny wieczór się prężył
    stojąc w gęstwie wonnych paproci

    ja:

    skądże przyszedł jak czary zwyciężył
    cień przedwczesny
    w chłodnym przelocie

    gwiazda:

    15
    zwyciężył święta święte schodzące ku wodom
    bo myśl mą przeczuł
    żałuję umarłych młodo
    i mieczów

    ja:

    Rozpacz, Jesieńzakrywam się przed rozpaczą dłonią otwartą
    20
    listopad mocno trzyma mnie w ramionach
    spojrzyj już kona

    gwiazda:

    gdy umilknie śmiercią olśniony
    stoczy się na me ręce rosą
    25
    Historiaponiosę go niemo
    sinawą szosą
    której nie ma
    to na niej gasły drzewa wiatr szepty mórz
    to tędy szli pomarli zbyt rychło
    30
    snuje się mieczów strzaskanych metaliczny kurz
    i ja gwiazda północna przetoczę się cicho
    to tędy ty idziesz
    zanim jeszcze twe serce ucichło

    Przypisy

    [1]

    elegia żalu — utwór występuje również w tomie poetyckim Józefa Czechowicza Nic więcej. [przypis edytorski]

    x