Wacław Berent
Próchno
— Słuchaj no, przecież to jest ogromnie poważna rzecz.
— Co takiego?
Oparł mu ciężko dłonie na...
— Słuchaj no, przecież to jest ogromnie poważna rzecz.
— Co takiego?
Oparł mu ciężko dłonie na...
„W studiach nad naukami, takimi zwłaszcza, które zajmują się przyrodą, zarówno konieczne, jak trudne jest...
— Ktoś inny na moim miejscu starałby się może zbliżyć do Waleryny niepoznany, boć to zawsze...
Lud nie jest nieomylny; nic nad to prawdziwszego dla mnie. Ma przesądy, ma zabobony naganne...
Istnieje pewien przeklęty sposób mówienia prawdy; można na przykład o wielkim bohaterze powiedzieć, że nie...
Ruge doskonale charakteryzuje tzw. pamiętniki kamerdynera Böttigera: — chociaż to wszystko się zdarzyło, mimo to jest...
Jak komponiście wariacji może przyjść na myśl wziąć z marsza żałobnego motyw do wesołej galopki...
Jeżeli takie chrześcijaństwo przeciwstawiam innemu, mógłby mnie ktoś łatwo...
Domniemany morderca niewiniątek, Herod, postrach wieków zbyt wierzących — kiedy był głód w Judei, sprzedał dobra...
— Tu jednak Zaratustra dłużej pohamować się nie zdołał, pochwycił kij i począł z całych sił...
Doświadczenie fałszu to odkrycie rozbieżności między rzeczywistymi intencjami działania lub prawdziwą treścią rzeczywistości a pozorami, które przy powierzchownej obserwacji mają kierować postrzeganie i rozumowanie w przeciwnym kierunku. Przy tym najczęściej pozory bywają przyjemne, a kryjąca się za nimi prawda — nie (być może po prostu nikt nie zadaje sobie trudu opisywania sytuacji przeciwstawnych, choć może znajdą się takie opisy w literaturze dydaktycznej i moralizatorskiej). Z pomocą tego hasła wskazujemy sytuacje, w których bohaterowie (lub podmiot liryczny) doświadczają takiego oszustwa ze strony osób lub losu (jedno i drugie znaleźlibyśmy w Marii Malczewskiego). Chodzi tu również o obłudę doświadczaną na co dzień — hipokryzja jest wszakże nieodłączną cechą życia towarzyskiego (i ogólniej: społecznego).