Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część druga - Zima
Droga była kopna, zawalona zaspami i otwarta na przestrzał la wiatrów, że topole z obu...
Droga była kopna, zawalona zaspami i otwarta na przestrzał la wiatrów, że topole z obu...
Dziad to był ślepy i wszystkim znany. Pies, któren go wiódł na sznurku, zaszczekał zajadle...
Droga wiła się grobelkami, to oddalając, to zbliżając się do rzeki; widok zakrywały łozy i...
Prawo jest jako nauka życia i sznur spraw ludzkich, którym prostują postępki swoje; jako mówi...
spełnione już przez ludzi i zepchnięte drogą dalej idącą w przepaść przeszłości, gdzie odpoczywają formy...
mostu pozwalającego podróżnym, wędrownikom i pielgrzymom stanąć u bram miasta i kołatać, jak kołatali od...
Chwyciłem uzdę i podbiegłem do pojącego się konia. Bura rozsiodłałem, wymierzyłem mu solidnego kopniaka. Wstał...
— Świadomość jest zgubna. Tylko niepewność ma urok. Mgła czyni rzeczy czarownymi.
— Można w niej zgubić...
W tamtej stronie pagórki znikały już prawie całkowicie. Przypiaskowy, a miejscami szczerze piaszczysty grunt rozkładał...
Słowem, choć przychodząc na świat, człowiek traci metempsychiczną pamięć, jednak dana mu jest moc odtwarzania...