Johann Wolfgang von Goethe
Cierpienia młodego Wertera
Musiał przechodzić pod lipami, chcąc dostać się do gospody, gdzie złożono ciało i przeraził się...
Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ
Musiał przechodzić pod lipami, chcąc dostać się do gospody, gdzie złożono ciało i przeraził się...
Mówiłem, że od czasu, kiedy otoczyłem Marię mą opieką, jej sny ustały. Lecz oto naraz...
I stało się oto, że przedostatnia ptaszyna oczy zamknęła i cicho, jakby ulegając wyrokowi, z...
Podałem Arminie słoik z maścią. Wzięła go drżącą dłonią i spojrzała mi w oczy.
Była...
Basia podniosła się z krzesła i patrzyła z niewysłowioną tkliwością na tę twarz brzydką, chmurną...
Kto się boi śmierci, boi się albo braku odczuwania, albo zmiany odczuwania. Jeżeli jednak nie...
D. O. M.GUSTAVUSOBIIT M. D. CCC. XXIIICALENDIS NOVEMBRIS
HIC...
U łoża konającego świta nam stale myśl, którą, z fałszywego uczucia przyzwoitości, natychmiast w sobie...
Oznaki zmian gwałtownych. — Kiedy wspominamy dawno zapomnianych lub zmarłych, jest to oznaką, żeśmy sami przeżyli...
Śmierć stanowi najistotniejszy problem egzystencjalny, określa kondycję ludzką. Jest wyzwaniem dla dumy z osiągnięć człowieka w opanowywaniu i poznawaniu świata oraz siebie samego dzięki rozumowi, nauce i coraz doskonalszej technice. Śmierć niweczy wszystkie usiłowania i wszystkie nadzieje. Zagraża w każdej chwili i właściwie przez cały czas podgryza życie człowieka jak robak drążący pień drzewa, by na końcu je powalić. „Bo na tym świecie Śmierć wszystko zmiecie, / Robak się lęgnie i w bujnym kwiecie” — pisał Antoni Malczewski (Maria). Upływ czasu, przemijanie przypomina o tym, że w końcu przeminie wszystko. Nic na świecie nie daje — wobec świadomości nieuchronnej śmierci – trwałego oparcia; stąd rodzi się myślenie o marności wszystkiego. Postawa taka: patrzenia na świat w perspektywie zagrożenia zniszczeniem i śmiercią rodzi melancholię, która do surowego vanitas dodaje tęsknotę za tym, co było (stąd pewna predylekcja do ruin). Zajęciem melancholika jest wspominanie i nieukojona żałoba; (zob. też: trup, grób, gotycyzm, pogrzeb, nieśmiertelność).