![Próchno](/media/book/cover_clean/berent-prochno_eQqZ7uN.jpg)
Wacław Berent
Próchno
Rozumiał, że jeśli ten paroksyzm trwogi nie minie, gotów zerwać się i uciec. Dokąd? Przyszło...
Rozumiał, że jeśli ten paroksyzm trwogi nie minie, gotów zerwać się i uciec. Dokąd? Przyszło...
Ja już od wczoraj wiedziałem, że żyć będę. A oni nic jeszcze nie wiedzą…
Życie...
— Dobry! Dobry! — powtarza, myśląc o doktorze. Cóż by poczęła, gdyby jej nie był pożyczył tych...
To były wiersze, które nie dotarły do sumień, które miały poruszyć, ale drążyły w sercach...
To były wiersze, które nie dotarły do sumień, które miały poruszyć, ale drążyły w sercach...