Wacław Berent
Próchno
Jasny świt poranku rzucał rosę na więdnące kwiaty. W różowe i fioletowe plamy powoli je...
Jasny świt poranku rzucał rosę na więdnące kwiaty. W różowe i fioletowe plamy powoli je...
Długość życia ludzkiego — to punkcik, istota — płynna, spostrzeganie — niejasne, zespół całego ciała — to zgnilizna, dusza...
Sprawy świata są okryte taką jakąś tajemniczością, że filozofom, i to nie małym ani pierwszym...
Lecz któż są magowie, a kim jest Mangro?
Tamci są niedokonaniem wszystkich rycerskich dywinacji i...
Wzywany do rządcy miasta mówił spokojnie i otwarcie, że wysiłek bezwzględnej Prawdy jedynie zdoła usunąć...
Nic nie ma trudniejszego dla człowieka od pojmowania jakiejś rzeczy nieosobowo: rozumiem przez to, żeby...
Motyw dotyczy tych fragmentów, w których mówi się nie tyle o mądrości, ile o osobie będącej jej uosobieniem, czy wyrazicielem (przez co mędrzec jest spokrewniony z filozofem — miłośnikiem mądrości, ale z nim się nie utożsamia). Może pojawiać się jako postać ujęta ironicznie, potraktowana prześmiewczo. W tych przypadkach mędrzec stawałby się mędrkiem (O mędrcu mowa w satyrze Człowiek i zwierz Krasickiego, a o mędrku w satyrze Mędrek).