Charles Dickens
Dawid Copperfield, tom drugi
— Czy kochasz mnie jeszcze, Doro?! — zawołałem, czując dobrze, że jej serce bije dla mnie.
— O...
— Czy kochasz mnie jeszcze, Doro?! — zawołałem, czując dobrze, że jej serce bije dla mnie.
— O...
— To są dzieci ludzkości! — odparł Duch, spoglądając na nieszczęsne istoty z głębokim współczuciem. — Udają się...
— Święta nazywasz głupstwem, wuju? — zawołał siostrzeniec. — Jestem pewny, że nie myślisz tego!
— Przeciwnie, tak myślę...
KUBUŚ: Przejeżdżaliśmy przez Orlean: niby kapitan i ja. Całe miasto gada jeno o przygodzie, jaka...
Moje serce rwało się do niej, tak jak w ogrodzie moja dłoń do jej dłoni...
Była to co prawda jeno równość maskarady czy popijawy, wraz z końcem owej zabawy ustająca...
Tymczasem najstarszy poszedł na naukę do stolarza, a uczył się tak pilnie, że gdy skończył...
Dlaczego ubogi stawszy się bogatym ma jeszcze zawsze tyle respektu dla pieniądza, że rzadko odważa...
Jeannette nie było ciągle. Stara megiera-matka, spoglądająca zawsze niechętnym okiem na stosunek córki z ubogim...
Mały P'an, w pstrych, przewiewnych łachmanach, pochłonięty był wówczas stawianiem tamy na rynsztoku jednej...
Użycie jest tu dość oczywiste: mianowicie przy znamiennych opisach i przedstawieniach biedy, ale też ludzi biednych oraz dla wskazania ogólniejszych refleksji na temat tego, czym jest bieda i w jaki sposób kształtuje los i kondycję ludzką (np. w przypadku franciszkańskiego ideału życia świętego ubóstwo jest czynnikiem pożądanym).