Dzisiaj aż 13,496 dzieciaków dzięki wsparciu osób takich jak Ty znajdzie darmowe książki na Wolnych Lekturach.
Dołącz do Przyjaciół Wolnych Lektur i zapewnij darmowy dostęp do książek milionom uczennic i uczniów dzisiaj i każdego dnia!

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Jan Kasprowicz, Z chałupy, VI («Co?... naprawdę?... Eh! smalone duby!»...)
VII («Śpiewaj, Kasiu!»... i mgłą się powleką...) → ← IV (Biją dzwony... trza święcić niedzielę...)

Spis treści

    1. Duch: 1
    2. Strach: 1
    3. Zabobony: 1

    pisownia łączna/rozdzielna: niema > nie ma

    Jan KasprowiczZ chałupyVI

    1
    Duch, Zabobony, Strach«Co?… naprawdę?… Eh! smalone duby!»…
    «Jako żywo! wiecie, że nie kłamię:
    Jak mgła siny stał przy samej bramie —
    Widać, nie ma spokoju duch Kuby.
    5
    Albo wtenczas, gdym z Bartkowej huby[1]
    Wracał do dom — święte krzyża znamię! —
    Ten pies czarny!… te dwa węgle w jamie!
    Panie! chroń mnie od powtórnej próby!»
    I tak gwarzą… A deszcz w okna bije,
    10
    Drzwi coś skrzypią, słychać szczęk łańcuchów,
    Wicher jęczy, pies w podwórku wyje.
    Na kominku resztki ognia gasną,
    Północ wciska się w izdebkę ciasną,
    Strach przejmuje w tę godzinę duchów…

    Przypisy

    [1]

    huba (daw.) — miara powierzchni ziemi; z Bartkowej huby: z pola Bartka. [przypis edytorski]

    x