Potrzebujemy Twojej pomocy!

Na stałe wspiera nas 473 czytelników i czytelniczek.

Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki, Kamień pełen pokarmu, Młodzieniec o wzorowych obyczajach, LXI. Bojkot radia i telewizji w latach osiemdziesiątych
LXII → ← LX. Nosiciele na schodach katedry

Spis treści

      Eugeniusz Tkaczyszyn-DyckiLXI. Bojkot radia i telewizji w latach osiemdziesiątych

      1
      mój przyjaciel jest martwy i w ustach
      jego ta ciemna woda co w ciemnościach
      i w oczach ta ciemna woda co w bulgotaniu
      gwiazd kiedy wybiegają nad miasto
      5
      z ust jego wyrywa się krzyk a zatem
      bardzo ciemna woda która bulgocze
      gdy się dobrze wsłuchać w sen i w komunikat
      wydobyty ze snu o jaki trudno w radiu
      i w ustach jego ta woda co w ciemnościach gada
      10
      wielkie rzeczy o jakie znowu trudno w radiu
      iż wyłoniliśmy się z jednej sadzawki która jeszcze
      dzisiaj śmierdzi w nas po wypiciu dykty[1]

      Przypisy

      [1]

      dykta — prawdop.: denaturat. [przypis edytorski]

      x