Wesprzyj Wolne Lektury 1,5% podatku — to nic nie kosztuje! Wpisz KRS 00000 70056 i nazwę fundacji Wolne Lektury do deklaracji podatkowej. Masz czas tylko do końca kwietnia :)

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Michel de Montaigne, Próby, Próby. Księga pierwsza
 
  • 1.75×
  • 1.5×
  • 1.25×
  • 0.75×
  • 0.5×
Rozdziały Roz.

Pobieranie e-booka

Wybierz wersję dla siebie:

.pdf

Jeśli planujesz wydruk albo lekturę na urządzeniu mobilnym bez dodatkowych aplikacji.

.epub

Uniwersalny format e-booków, obsługiwany przez większość czytników sprzętowych i aplikacji na urządzenia mobilne.

.mobi

Natywny format dla czytnika Amazon Kindle.

Pobieranie audiobooka

Wybierz wersję dla siebie:

.mp3

Uniwersalny format, obsługiwany przez wszystkie urządzenia.

OggVorbis

Otwarty format plików audio, oferujący wysokiej jakości nagranie.

DAISY

Format dla osób z dysfunkcjami czytania.

EPUB + audiobook

Książka elektroniczna i audiobook w jednym. Wymaga aplikacji obsługującej format.

Spis treści:

    Od tłumacza
  1. Autor do czytelnika
  2. Księga pierwsza
    1. Rozdział I. Jako różnymi drogami dochodzi się do podobnego celu
    2. Rozdział II. O smutku
    3. Rozdział III. Uczucia nasze wybiegają poza nas
    4. Rozdział IV. Jako dusza przenosi swe namiętności na złudne przedmioty, skoro nie staje jej prawdziwych
    5. Rozdział V. Zali naczelnikowi obleganej fortecy godzi się wyjść za mury dla parlamentowania z wrogiem
    6. Rozdział VI. Jako godzina parlamentowania jest niebezpieczna
    7. Rozdział VII. Jako uczynki nasze należy sądzić wedle intencji
    8. Rozdział VIII. O bezczynności
    9. Rozdział IX. O kłamcach
    10. Rozdział X. O mówieniu powolnym i rychłym
    11. Rozdział XI. O przepowiedniach
    12. Rozdział XII. O stałości
    13. Rozdział XIII. Ceremonia spotkania się królów
    14. Rozdział XIV. Upieranie się nierozumne przy obronie fortecy zasługuje na karę
    15. Rozdział XV. O karaniu tchórzostwa
    16. Rozdział XVI. Obyczaje niektórych ambasadorów
    17. Rozdział XVII. O strachu
    18. Rozdział XVIII. Jako nie trzeba sądzić naszej doli aż po śmierci
    19. Rozdział XIX. Jako filozofować znaczy uczyć się umierać
    20. Rozdział XX. O potędze wyobraźni
    21. Rozdział XXI. Korzyść jednego jest szkodą drugiego
    22. Rozdział XXII. O zwyczaju i o tym, aby niełatwo odmieniać istniejące prawo
    23. Rozdział XXIII. Rozmaite wyniki tego samego postanowienia
    24. Rozdział XXIV. O bakalarstwie
    25. Rozdział XXV. O wychowaniu dzieci
    26. Rozdział XXVI. Jako szaleństwem jest wyrok o prawdzie i fałszu zdawać na sąd naszego rozumu
    27. Rozdział XXVII. O przyjaźni
    28. Rozdział XXVIII. Dwadzieścia dziewięć sonetów Stefana de la Boêtie
    29. Rozdział XXIX. O umiarkowaniu
    30. Rozdział XXX. O kanibalach
    31. Rozdział XXXI. Iż trzeba być oględnym w sądzeniu wyroków boskich
    32. Rozdział XXXII. Iż trzeba unikać rozkoszy, bodaj za cenę życia
    33. Rozdział XXXIII. Często szczęście spotyka się na drodze rozumu
    34. Rozdział XXXIV. O pewnej ułomności naszych urzędów
    35. Rozdział XXXV. O zwyczaju odziewania się
    36. Rozdział XXXVI. O Katonie młodszym
    37. Rozdział XXXVII. Jako często płaczemy i śmiejemy się z tych samych powodów
    38. Rozdział XXXVIII. O samotności
    39. Rozdział XXXIX. Uwagi nad Cyceronem
    40. Rozdział XL. Iż poczucie dobrego i złego zależy w znacznej mierze od naszego o tym mniemania
    41. Rozdział XLI. O nieużyczaniu swojej chwały
    42. Rozdział XLII. O nierówności jaka jest między ludźmi
    43. Rozdział XLIII. O prawach przeciw zbytkom
    44. Rozdział XLIV. O spaniu
    45. Rozdział XLV. O bitwie pod Dreux
    46. Rozdział XLVI. O imionach
    47. Rozdział XLVII. O niepewności naszego sądu
    48. Rozdział XLVIII. O koniach podręcznych
    49. Rozdział XLIX. O dawnych zwyczajach
    50. Rozdział L. O Demokrycie i Heraklicie
    51. Rozdział LI. O czczości słów
    52. Rozdział LII. O oszczędności starożytnych
    53. Rozdział LIII. O niejakim rzeczeniu Cezara
    54. Rozdział LIV. O próżnych subtelnościach
    55. Rozdział LV. O zapachach
    56. Rozdział LVI. O modłach
    57. Rozdział LVII. O wieku

Ta książka jest dostępna dla tysięcy dzieciaków dzięki darowiznom od osób takich jak Ty!

Dorzuć się!

O autorze

Michel de Montaigne
il. autor nieznany (XVI w.), domena publiczna

Michel de Montaigne

Ur.
28 lutego 1533 w Bordeaux
Zm.
13 września 1592 w Château de Montaigne koło Saint-Michel-de-Montaigne
Najważniejsze dzieła:
Próby (fr. Essais, wyd. 1580--1588).

Pisarz i myśliciel; jeden z głównych przedstawicieli fr. renesansu; znakomity obywatel Bordeaux, w l. 1557-70 członek sądu, a w l. 1581-85 (przez dwie kadencje) burmistrz miasta. Uważany za twórcę eseju jako nowego gatunku literackiego, stanowiącego erudycyjne rozważania zorganizowane tematycznie, ale podane w luźnej formie (niepodporządkowanej np. dowodzeniu pewnej tezy), odwołujące się do zasobów kultury: dzieł literatury, historiografii, filozofii i in. dziedzin wiedzy, poddawanych analizie i stanowiących podstawę dalszych dociekań.
Od najwcześniejszego dzieciństwa z polecenia ojca służba i domownicy zwracali się do niego po łacinie, dlatego też nie znał francuskiego, kiedy w wieku sześciu lat został oddany do szkoły ( cieszącego się b. dobrą reputacją kolegium w Bordeaux). Szkołę wspominał bardzo źle i do końca życia z pogardą wyrażał się o ,,bakalarstwie", jako specjalnym rodzaju myślenia oraz nauki uprawianej przez bakałarzy na potrzeby szkolne. Studiował następnie w Paryżu. Był znany na dworze trzech kolejnych królów, uczestniczył (z przyczyn honorowych, choć niechętnie) w zbrojnych rozprawach na tle religijnym między katolikami a hugenotami (kalwinami) szarpiących w tym czasie Francję; najserdeczniej związany z Henrykiem III (Walezym w l. 1573-74 królem Polski, a w l. 1574-89 królem Francji), służył mu pełniąc powierzone sobie przez króla misje dyplomatyczne. Osiadłszy w majątku Montaigne i ożeniwszy się, zajął się pracą nad swoim dziełem życia, obejmującym trzy tomy, uzupełnianym i zmienianym do ostatniej chwili przed śmiercią.
Kiedy w 1580 r. Montaigne odwiedził Rzym (został zaszczycony nadaniem mu honorowego obywatelstwa miasta, co wysoko sobie cenił, cały akt przytaczając w Próbach), postarał się o oficjalną aprobatę kościelną dla swojego dzieła - żył w końcu w czasach inkwizycji i palenia czarownic; jednak prawie sto lat później, w 1676 r. Próby i tak znalazły się na indeksie ksiąg zakazanych pod zarzutem szerzenia fideizmu.

Motywy występujące w tym utworze Wszystkie motywy