Wolne Lektury potrzebują pomocy...

Dzieciaki korzystające z Wolnych Lektur potrzebują Twojej pomocy!
Na stałe wspiera nas jedynie 416 osób.

Aby działać, potrzebujemy 1000 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?

Wybierz kwotę wsparcia
Tym razem nie pomogę
Dołącz

Dzisiaj aż 15 770 dzieciaków dzięki wsparciu osób takich jak Ty znajdzie darmowe książki na Wolnych Lekturach — dołącz do Przyjaciół Wolnych Lektur i zapewnij darmowy dostęp do książek milionom uczennic i uczniów dzisiaj i każdego dnia [kliknij, by dowiedzieć się więcej]

x
Przechadzka przed świtem → ← Między ziemią a rajem

Spis treści

      Gustaw EhrenbergDźwięki minionych latPrzechadzka wieczorna

      1
      Natura, jak kobiéta ładna i światowa,
      Co się w dzień napieściła pieszczonemi słowy,
      Zalotnie słania ciało powabne; jéj głowa
      Téż się słania, bo ziemskie jéj ciężą okowy;
      5
      Rzuciła dzienne gwary i kłamane słowa,
      Z boską pogodą lica śni sen nieświatowy;
      Złote oko, choć w splotach warkoczy się chowa,
      Strzela iskrami życia i wdzięk rodzi nowy.
      Ja jestem jako muszka natrętna, brzęcząca,
      10
      Chcąca wszystko przepatrzyć, co wlata na skronie,
      I ze skroni ucieka; a gdy pierś gorąca
      Ją znęci, to przylata i siada na łonie.
      Lecz i pierś jest za zimna, choć ogniem płonąca,
      Więc wlata na usta, i w całunku tonie!
      15
      Zamknij
      Proszę czekać…
      x