Honoré de Balzac
Dwaj poeci
Maryna była to tęga dziewka wiejska, nieodzowna w funkcjonowaniu drukarni. Ona moczyła i obcinała papier...
Maryna była to tęga dziewka wiejska, nieodzowna w funkcjonowaniu drukarni. Ona moczyła i obcinała papier...
Mógłbym ci, Polano, dużo naopowiadać, na przykład, że w Ameryce może chłop zamiatać izbę, zmywać...
Wziąć się do kapusty? To robota nie dla chłopa. Karmić drób? Doglądać świń? To wszystko...
Hordubal westchnął i podrapał się po potylicy. No więc, Polano, niech będzie tak, jak ty...
— Czy kochasz mnie jeszcze, Doro?! — zawołałem, czując dobrze, że jej serce bije dla mnie.
— O...
Otworzyłem kopertę, list był od Agnieszki.
Czuła się spokojna, szczęśliwa, użyteczna. Życie się jej ułożyło...
Etienne mówił coś szybko i niezrozumiale. Tak, jego odprawiono również. Dostać gdziekolwiek pracę niepodobna. Kryzys...
— Skoro więc nie mogę mieć nadziei otrzymania posady stałej, racz pani dostarczyć mi lekcji...
Otóż fakty, które ze wszech stron panią otoczą i własnym życiem twym rządzić będą, nauczą...
Kobieta wtedy tylko utorować sobie może drogę pracy, zdobyć byt niezależny i położenie szacunek...
Fragmenty odnoszące się do tego motywu — dotyczące zarówno funkcji przypisywanej kobiecie w społeczeństwie, oczekiwań wobec niej, jak i określające jej odrębność (duchowo-fizyczną) — zawierać będą zapewne wiele stereotypów i frazesów. Można jednak liczyć, że zebrany materiał posłuży do ciekawych badań i interpretacji (zob. też: córka, siostra, panna młoda, żona, matka, gospodyni, czarownica, kobieta upadła, ciało).