Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 452 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Prapremiera! Dorzuć się, aby przeczytać.
Kto przejął łup ze zuchwałej kradzieży w willowej dzielnicy na Saskiej Kępie i kto zabił posterunkowego? Mroczne tajemnice Warszawy sprzed …
Władysław Szlengel, Co czytałem umarłym, Rozmowa z dzieckiem
Lubiono także jej śpiewki.
— Przynajmniej wesoła, nie chodzi ciągle z nadętą gębą, a jak śpiewa...
Maria Dąbrowska, Dzikie ziele
— Byłeś o matkę zazdrosny?
— Ależ nie, skąd? Ojczyma ubóstwiałem, pułkownik Abgar-Sołtan był przedmiotem mojej ówczesnej...
Jerzy Andrzejewski, Miazga