Charlotte Brontë
Dziwne losy Jane Eyre
— Dziękuję panu, panie Rochester, za wielką dobroć. Dziwnie jestem rada, że wracam znowu do pana...
— Dziękuję panu, panie Rochester, za wielką dobroć. Dziwnie jestem rada, że wracam znowu do pana...
Siedząc sam pod drzewem, trzymając ukochaną na kolanach i ogrzewając w rękach jej bose stopy...
Być może znalazłbyś w małżeństwie ulgę na swe cierpienia. Żona, dzieci zapełniłyby twoje życie. A...
Przeżywam dni tak szczęsne, jakimi pewnie Bóg obdarza swych świętych i cokolwiek by się potem...
Ale jakżeż się zdumiałem, gdym ujrzał wszystkie rany swoje zagojone, ciało moje piękne i błyszczące...
Serpentyna cię kocha — i dopełnią się osobliwsze losy, których bieg nieubłagany wstrzymują wrogie siły, jeżeli...
Motyw ten posiada również swe bardziej specyficzne wcielenia. Tym zaś, najbardziej ogólnym, zaznaczamy najogólniejsze wypowiedzi, czym jest miłość (która przecież, jak wiadomo, nie jedno ma imię). Uwzględniamy też charakterystyczne lub/i ciekawe sytuacje, w których uczucie to ujawnia się.