Marcel Proust
W stronę Swanna
Zdałem sobie sprawę, że poza jej krewieństwem, nieszczęścia ludzkie budzą we Franciszce tym więcej litości...
Zdałem sobie sprawę, że poza jej krewieństwem, nieszczęścia ludzkie budzą we Franciszce tym więcej litości...
Tak zwany altruizm jest obosieczną bronią. Może obronić współczłowieka od przykrości, która często nie stoi...
Jakby na szczęście przed samym wieczorem zjawił się Rocho i biegając po chałupach, roznosił nowinę...
Czasem nasłuchiwał, a głównie myślał o Jagusi, słyszał ją kręcącą się po izbie; czasem stawała...
„A mimo wszystkiego chce im się jeszcze żyć”, myślał, powróciwszy do mieszkania. I dosyć długo...
patrzył na Melę, która położyła głowę na stole i zapatrzyła się tępo przed siebie.
— Usiądź...
I pomyślał ze wstydem, że jego wszystkie smutki, niedole, troski niczym były przy rozpaczy i...
— Gedras, ja cię ani potępię, ani uniewinnię. Mnie ciebie serdeczny żal, biedaku, i rad bym...
Stuch nic nie odrzekł, mocno go uścisnął, zerwał się i wyszedł. Dławiły go w gardle...
— Tak mi przykro z pani powodu, pani Kant, i chcę dla pani tak dobrze, dlatego...