Tadeusz Boy-Żeleński
Marysieńka Sobieska
Zdrowie jego zresztą podupadało coraz bardziej. Imponujące, co ten człowiek wytrwał, ile jeszcze kampanij odbył...
Zdrowie jego zresztą podupadało coraz bardziej. Imponujące, co ten człowiek wytrwał, ile jeszcze kampanij odbył...
Kiedy ksiądz Maury starał się z księdza de Beaumont, starego i sparaliżowanego, wyciągnąć szczegóły młodości...
Kobieta dziewięćdziesięcioletnia mówiła do pana de Fontenelle, który miał lat dziewięćdziesiąt pięć: „Śmierć zapomniała o...
Zbadawszy samo siedlisko, przeszedłem w sad czy ogród, stanowiący z nim jedną, nierozłączną a stylową...
W sadzie nigdy nie zalegała cisza. Wieczne jakieś kwilenia, wieczne mąciły ją jęki. Ptactwo, czegoś...
Uważam za rzecz bardzo możliwą, że medycyna będzie kiedyś leczyła wszystkie choroby i że człowiek...
Zdaje mi się, że odmłodniałem, choć mam już trzysta trzydzieści trzy lata. Dwieście lat temu...
Nigdy nie wiadomo, co za stworzenie pod powłoką ludzką na świat przychodzi. Każdy z niej...
Prostym, a przecież skutecznym środkiem służącym do gardzenia śmiercią jest wspomnienie o tych, którzy z...
Nie mogę się w tym rozeznać, w jaki sposób obliczamy trwanie naszego życia. Widzę, iż...
Dość często spotykamy w literaturze refleksje na temat tego końcowego etapu życia, który wiąże się ze stopniowym wycofywaniem się z aktywności, osłabieniem sił, przemianami obumierającego ciała, często z chorobą. Jednocześnie ludzie starzy mogą być skarbnicą wiedzy zdobytej podczas długiego życia, mogą w społeczności pełnić rolę świadków historii, osób przekazujących i podtrzymujących tradycję, wreszcie: mędrców. Mogą, lecz nie zajmują takiej pozycji automatycznie wraz z osiągnięciem pewnego wieku, nie należy się bowiem łudzić, że:
„Wszak siwizna zwyczajnie talenta posiada,/
Wszak w zmarszczkach rozum mieszka, a gdzie broda siwa,/
Tam wszelka doskonałość zwyczajnie przebywa.” (I. Krasicki, Do króla)
Starość wiąże się także ze wspominaniem.