Józef Ignacy Kraszewski
Stara baśń, tom drugi
Choć krzyżyk na piersi nosił Chwostek, zabobonnym był poganinem, wcześnie więc wypatrywano znaków po niebie...
Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ
Choć krzyżyk na piersi nosił Chwostek, zabobonnym był poganinem, wcześnie więc wypatrywano znaków po niebie...
Na horodyszcze tylko od strony lasu dostać się było można, a kto na nie chciał...
— A jakże trafisz z jednej sali do drugiej, gdzie jest mnóstwo drzwi?…
— Na każdych drzwiach...
Zirytował się, gdy mu kazano palić kadzidła przed świętymi krokodylami, które uważał za gady śmierdzące...
„Licho wie — odpowiadał oponent. — Może właśnie ta kobieta najlepiej nadaje się do ciebie. Może naprawdę...
I w tych szatańskich konwiktach uczyła się czarownica zaklęć, których znaczenia nie rozumiała, ale nadawała...
Jak mi wiadomo, mówi, na górce, tej przy cmętarzu, straszy. Tak czy nie? Straszy. Podobno...
Jedna co rzekła, po tej druga, to i trzeciej się przypomniało, i czwartej, a każda...
Tymczasem zbliżała się noc, a z nią chłód, pomroka, niepewność drogi i niepokój. Przedmioty poczęły...
Pod tym hasłem zbieramy rodzaj wierzeń, dla których trudno żywić jakikolwiek szacunek.