Charlotte Brontë
Dziwne losy Jane Eyre
Nie potrzeba mi było wskazywać drogi do dobrze znajomego pokoju, wszakże niegdyś tak często bywałam...
Nie potrzeba mi było wskazywać drogi do dobrze znajomego pokoju, wszakże niegdyś tak często bywałam...
Duch i Scrooge szli przez sień do drzwi umieszczonych w tyle domu. Drzwi same otworzyły...
Duch dotknął jego ramienia, wskazując mu jego dawne „ja” pogrążone w czytaniu.
Wtem jakiś człowiek...
My, dzieci wychowane w starym, poważnym mieście, wyrobiłyśmy w sobie pojęcie ulic, placów, murów, a...
Kraj ten jest bardzo zajmujący wszechstronnie, jak w ogólności cała ziemia osiadła przez lud krakowski...
Zatrzymaliśmy się w Podolińcu dla narady z tamtejszym lekarzem. Miasteczko Podoliniec jest miłe, słynie szkołami...
Pamiętam czworokątny dziedziniec dużej kamienicy, wiecznie i nieruchomo wpatrzonej oknami w jeden punkt. Pamiętam za...
Wreszcie… pewnego niezapomnianego popołudnia… wjechaliśmy do Rzymu przez Porta San Giovanni. Jakie uczucia mną władały...
Rodzili się w latach wielkiej wojny. Temu i owemu świtały w pamięci wspomnienia jakichś chwil...
Jako zaś potem się działo i co ze mną było i z rodzicami, i co...
Wspomnienia są funkcją pamięci, osobistym zmaganiem z władzą czasu nad człowiekiem, z przemijaniem. Dzięki wspomnieniom budujemy własną tożsamość, a także tworzymy prywatną wizję historii, którą możemy następnie przekazać jako swoiste dziedzictwo. Z drugiej strony wspomnienia są pożywką całkowicie w nich zanurzonej melancholii. Wspólne wspomnienia są też ważnym tworzywem więzów nazywanych miłością (np. Gustaw z Dziadów jest całkowicie pochłonięty wspominaniem chwil spędzonych z ukochaną).