Kazimiera Bujwidowa
U źródeł kwestii kobiecej
Wszakże już dzisiaj niepomyślalną jest scena (nie tak znowu od naszych czasów odległa) rozgrzewania zmarzniętych...
Wszakże już dzisiaj niepomyślalną jest scena (nie tak znowu od naszych czasów odległa) rozgrzewania zmarzniętych...
Gdy Strumieński uwikłał się w aferę z X-em, stryj miał znowu sposobność do udowodnienia: „Jaki...
Barbarzyńskie topory w rękach bestii ludzkich grzmiały już donośnie, śmiało, z rozmachem piekielnych cepów. Chłopstwo...
Tam, gdzie dziedziniec folwarczny szeroko otwierał się na Niemen, pomiędzy jednym z czworaków a stajnią...
A może też to był swojego czasu jaki wielki posesjonat, który skupował dobra drogą licytacji...
We wszystkich niemal państwach niemieckich w r. 1788 włościanin nie mógł opuścić majątku, a jeśli...
— Więc kopalnia jest własnością pana Hennebeau?
— Ale gdzie tam! — odparł stary — pan Hennebeau jest tylko...
Hasło dotyczy zarówno bezpośrednio majątku (i tu wiąże się z takimi hasłami i motywami jak bogactwo, bieda, pieniądz, ziemia), jak również własności rozumianej bardziej metaforycznie (niekiedy i ludzie bywają traktowani jak czyjaś własność). Własność rodzi władzę i może stać się powodem walki klas (zob. też: dziedzictwo, rewolucja).