Józef Ignacy Kraszewski
Stara baśń, tom drugi
Na jeziorze Lednicy leżała wyspa, ostrów święty, do którego z dala, od Wisły nawet, od...
Na jeziorze Lednicy leżała wyspa, ostrów święty, do którego z dala, od Wisły nawet, od...
Raz przechodząc wieczorem koło naszego kościoła św. Jakuba, postrzegłem kościół otwarty i oświecony. Sądziłem przeto...
Wyżej wspomniałem o sprofanowaniu kościołów, tu dodać należy, że kościół św. Piotra na Montmartre był...
Do Muru Płaczu schodzi się wąskimi, cuchnącymi zaułkami arabskiego miasta. Idzie się wśród szyderczych uśmiechów...
Dostęp do meczetów zamknięty dla niewiernych, gdyż aczkolwiek Persowie umysł mają dość otwarty, nie odznaczają...
Cień już zalegał przejścia i sale; tu i ówdzie jeno rozpalał się w czerwonym świetle...