Jerzy Andrzejewski
Miazga
— Jestem śmieszna, prawda?
— Ty?
Chce powiedzieć: „miłość nigdy nie jest śmieszna”, myśli: „jeśli się dawno...
— Jestem śmieszna, prawda?
— Ty?
Chce powiedzieć: „miłość nigdy nie jest śmieszna”, myśli: „jeśli się dawno...
podobieństwo miłosnych powikłań, dotykające kogoś drugiego, zawsze bywa pewną pociechą, tylko we wczesnej młodości uważa...
— Ja, mości rycerzu, miałabym służyć innej za posłanniczkę w miłostkach? Nie jestem, Bogu dzięki, jeszcze...
Potem znów Nimue z Merlinem do Kornwalii się udali. Po drodze Merlin wiele dziwów towarzyszce...
Bowiem Merlin, zdziecinniawszy ze starości, dał się oczarować pannie jednej z królewskiego dworu. A zwała...
Z pobliskiego domu nadszedł parobczak i zaczął majstrować koło pługa, który rysowałem niedawno. Podobał mi...
— Proszę mi wierzyć — począł syn — mama jest najlepszą osobą na świecie, tylko jest kobietą starej...
Dość często spotykamy w literaturze refleksje na temat tego końcowego etapu życia, który wiąże się ze stopniowym wycofywaniem się z aktywności, osłabieniem sił, przemianami obumierającego ciała, często z chorobą. Jednocześnie ludzie starzy mogą być skarbnicą wiedzy zdobytej podczas długiego życia, mogą w społeczności pełnić rolę świadków historii, osób przekazujących i podtrzymujących tradycję, wreszcie: mędrców. Mogą, lecz nie zajmują takiej pozycji automatycznie wraz z osiągnięciem pewnego wieku, nie należy się bowiem łudzić, że:
„Wszak siwizna zwyczajnie talenta posiada,/
Wszak w zmarszczkach rozum mieszka, a gdzie broda siwa,/
Tam wszelka doskonałość zwyczajnie przebywa.” (I. Krasicki, Do króla)
Starość wiąże się także ze wspominaniem.