![Noc](/media/book/cover_clean/grossek-korycka-noc_KqI6Ht5.jpg)
Potrzebujemy Twojej pomocy!
Na stałe wspiera nas 453 czytelników i czytelniczek.
Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Przypomniał sobie, jak raz siedzieli oboje na ławeczce pod czeremchą. Śpiewały słowiki. On powstał, odłamał...
A przecież obrzucano go kwiatami, tyle wieńców posypało się u jego nóg, i dziwna, że...
Ogarnął ją sobą i rozgrzewał takimi całunkami, aż oboje wnet zabaczyli o całym świecie, objęli...
Jest to istotny element flirtu (wiadomo, że ambicję kawalerów stanowiło „skraść całusa” pannie). Pocałunek stanowić miał także dowód miłości, był pierwsza próbą cielesnego zbliżenia — dlatego tyle uniesień wywołuje w Gustawie z Dziadów wspomnienie pocałunku ukochanej.