Krzysztof Kamil Baczyński
Cień z obozu
Kiedy się znów otwarła po snu oplocie ciasnym,
słońce nalane w ogród jak w wielką...
Pułkownik zachwycił w oczy bystre ten jej gest mdły, spojrzenie niepewne oraz rumieniec przelotny. „Hm...
Należy nie dopuszczać, aby nas zjadano doszczętnie wtedy właśnie, kiedy najlepiej smakujemy; wiedzą o tym...
Rzecze znowu, jakby w szeptaniu do mnie: „Najcichsze to słowa są, co burzę niosą. Myśli...